Sarri: Juve? Poczekajmy do poniedziałku

Bartek88
Jeszcze w między czasie wylądujemy w serie B, bo merdziachy, sfabrykują dowody nie mogąc nic wygrać...

A tak serio, to w Napoli radził sobie świetnie, jak na kadrę którą dysponował, w Chelsea też osiągnął max, jak był do osiągnięcia. Gdyby nie ta jego przeszłość antyJuve i wieśniactwo to bym się nawet cieszył...

Tak czy inaczej szkoda, że nie Guardiola, ale i tak będę mu kibicował.

Najpierw siądzie atmosfera w klubie między piłkarzami, potem będą nas łoić, nie zakwalifikujemy się do LM i po 8 latach skończymy na 7 miejscu..

Guardiola scifi. Sarri>toskański Dyzma. Czy to jest najlepszy wybór? Pewnie nikt z największych nie chce przyjść do zapyziałej ligi kurczowo trzymającej się lat 90tych. Scudetto pewnie wygra w okolicach marca, a LM? Wielka niewiadoma. Ważne, że coś się ruszyło i gęby Allegriego nie będziemy więcej oglądać.

Kurcza ogarnąć kibica Juve się nie da. Taki płacz był że gramy gównianą piłkę której nie da się oglądać a teraz gdy pozyskujemy trenera którego drużyna grała najładniej dla oka to też jest tragedia. Zdecydujcie się w końcu..