Strona główna » Aktualności » Atletico Madryt – Juventus 2:2 (0:0)
Atletico Madryt – Juventus 2:2 (0:0)
Remis Juventusu na Wanda Metropolitano w pierwszej kolejce fazy grupowej Ligi Mistrzów. Bianconeri wracają do Turynu z jednym punktem i dużym niedosytem – podopieczni Sarriego prowadzili bowiem dwiema bramkami i pozwolili wydrzeć sobie zwycięstwo w samej końcówce spotkania.
Pierwsza połowa była dość wyrównana i skończyła się bezbramkowym remisem. Więcej dogodnych sytuacji mieli gospodarze – Gimenez dwukrotnie doszedł do strzału po dośrodkowaniach z rzutów rożnych, uderzał jednak prosto w Szczęsnego, a Joao Felix przeprowadził jeden solowy rajd i oddał niesygnalizowane uderzenie czubkiem buta, którym nie zaskoczył jednak polskiego bramkarza. Juventus długimi fragmentami potrafił odsuwać grę od własnej bramki, jednak brakowało mu ostatniego, otwierającego podania. Najgroźniej pod bramką Oblaka było tuż przed przerwą, gdy sytuacyjne uderzenie sprzed pola karnego oddał Pjanić – piłka odbiła się jednak od jednego z defensorów i wyszła na rzut rożny.
Bianconeri objęli prowadzenie kilka minut po wznowieniu gry – Bonucci świetnie podał piłkę spod własnego pola karnego do wychodzącego na wolne pole Higuaina, ten wypatrzył wbiegającego prawym skrzydłem Juana Cuadrado, który przełożył sobie piłkę na lewą nogę i pięknym uderzeniem w samo okno nie dał szans Oblakowi. W 65. minucie było już 2:0 – Ronaldo podał do obiegającego go Sandro, który dokładnie dośrodkował na głowę wbiegającego w pole karne Blaise’a Matuidiego, a Francuz z bliska wbił piłkę do siatki. Gospodarze zdobyli gola kontaktowego 5 minut później – piłkę dośrodkowaną z rzutu wolnego głową zgrał Gimenez, a Szczęsnego – również głową – poonał Stefan Savić. Zgrywający Urugwajczyk oparł się łokciem o Danilo, arbiter nie dopatrzył się jednak przekroczenia przepisów. Wyrównujące trafienie padło w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry – piłkę z rzutu rożnego dośrodkował Trippier, a precyzyjne uderzenie głową oddał niepilnowany Hector Herrera. W doliczonym czasie gry świetną okazję na gola miał Ronaldo, który przedryblował trzech rywali, po czym oddał płaski strzał, który nieznacznie minał słupek bramki Oblaka.
Tylko remis czy aż remis? Oddanie dwubramkowego prowadzenia nigdy nie przynosi chluby, ale długie fragmenty gry Bianconerich mogły się podobać. W grze zespołu nie brakuje mankamentów, jednak należy mieć nadzieję, że ich wyeliminowanie jest kwestią czasu. Już w sobotę Stara Dama wróći do rozgrywek ligowych – na Allianz Stadium przyjedzie Hellas Werona.
Atletico Madryt – Juventus 2:2 (0:0)
70′ Savić (asysta Gimenez), 90′ Herrera (asysta Trippier) – 48′ Cuadrado (asysta Higuain), 65′ Matuidi (asysta Alex Sandro)
Atletico Madryt (4-4-2): Oblak – Trippier, Savić, Gimenez, Lodi – Koke, Saul, Thomas (76′ Herrera), Lemar (60′ Correa) – Felix, Costa
Juventus (4-4-2): Szczęsny – Danilo, Bonucci, de Ligt, Alex Sandro – Curadrado, Khedira (69′ Bentancur), Pjanić (87′ Ramsey), Matuidi – Higuain (79′ Dybala), Ronaldo
Żółte kartki: 83′ Costa – 15′ Matuidi, 71′ Cuadrado