#FINOALLAFINE

Superpuchar Włoch. Juventus – Lazio 1:3 (1:1)

Juventus vs Lazio

Stolica Arabii Saudyjskiej okazała się tym razem pechowa dla Bianconerich. W meczu rozgrywanym na King Saud University Stadium, Juventus po wyrównanym meczu przegrał z Lazio 1-3. Superpuchar Włoch wędruje więc do Rzymu.

Pierwszy kwadrans z pewnością nie był porywającym fragmentem tego spotkania. Juventus kontrolował grę, jednak z wielu podań, które wymieniali ze sobą Bianconeri niewiele wynikało. Lazio z kolei zdobyło prowadzenie po pierwszej groźniejszej akcji. W narożniku pola karnego Lulić ograł De Sciglio i zagrał do Milinkovicia, który wycofał piłkę do Luisa Alberto. Niepilnowany Hiszpan nie miał najmniejszych problemów z umieszczeniem piłki w siatce. Po stracie bramki w grze Starej Damy niewiele się zmieniło. Przebłyski Ronaldo, Bentancura czy Dybali zazwyczaj pozwalały dobrze rozpocząć akcję, która jednak w decydującej fazie pod polem karnym przeciwnika była przerywana, przez dobrze zorganizowaną defensywę Biancocelestich. Dopiero w 30. minucie faulowany przed polem karnym był Ronaldo, a do rzutu wolnego podszedł Paulo Dybala. Strzał Argentyńczyka minął jednak prawy słupek bramki Lazio. Chwilę później znów Stara Dama groźnie zaatakowała, tym razem jednak niecelny strzał oddał Higuain. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się prowadzeniem Rzymian, Juventus odzyskał piłkę tuż przed polem karnym Lazio. Matuidi podał do Ronaldo, który praktycznie z miejsca oddał strzał na bramkę Strakoshy. Albański bramkarz zdołał odbić piłkę, do której dopadł jednak Paulo Dybala i wyrównał wynik spotkania.

Druga połowa od samego początku była zdecydowanie bardziej żywa niż pierwszy kwadrans spotkania. Obydwie drużyny próbowały odważnie atakować, brakowało jednak wykończenia pod bramką. Juventus poza jednym groźnym strzałem Ronaldo, nie był w stanie jednak stworzyć groźniejszej sytuacji. Lazio natomiast stawało się coraz bardziej groźne. Najpierw zabrakło niewiele po strzale głową po rzucie rożnym, później ofiarnie uderzenie Immobile zablokował Demiral. W końcu jednak Lazio dopięło swego i po dośrodkowaniu z prawej strony boiska, świetnym wolejem popisał się Lulić, który nie dał żadnych szans Szczęsnemu. Maurizio Sarri szybko zareagował i wpuścił na plac gry Douglasa Costę. Juventus postawił wszystko na jedną kartę, tymczasem Lazio mogło groźnie kontratakować. Wszystko mogło zakończyć się już w 81. minucie, kiedy to bramkę zdobył Joaquin Correa, sędzia liniowy zasygnalizował jednak pozycję spaloną. Cztery minuty później w dobrej sytuacji znalazł się w polu karnym Ronaldo, obrońcy Lazio zdołali jednak dobrze interweniować i zablokować strzał Portugalczyka. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry po dośrodkowaniu Dybali bardzo blisko zdobycia bramki był Bonucci. Strzał kapitana Juventusu minimalnie minął jednak bramkę Strakoshy. Minutę później tuż przed polem karnym faulowany był Cuadrado. Do piłki podszedł Dybala, jednak jego uderzenie trafiło w mur i Lazio szybko przeprowadziło kontrę. Sekwencja zdarzeń okazała się tragiczna dla Juventusu – Bentancur faulował przed polem karnym, otrzymując drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę. Kapitalnym strzałem z rzutu wolnego popisał się Cataldi i Juventus drugi raz na przestrzeni miesiąca przegrał z Lazio 1-3.

Lazio – Juventus 3:1 (1:1)
45′ Felipe, 73′ Lulić, 90′ Cataldi – 45′ Dybala

Lazio (3-5-2): Strakosha – Felipe, Acerbi, Radu – Lazzari, Milinkovic-Savic, Leiva (64′ Cataldi), Alberto (66′ Parolo), Lulic – Imobile (82′ Caicedo), Correa

Juventus (4-3-1-2): Szczęsny – De Sciglio (55′ Cuadrado), Bonucci, Demiral, Alex Sandro – Bentancur, Pjanić, Matuidi (76′ Costa) – Dybala – Higuain (65′ Ramsey), Ronaldo

Żółte kartki: Leiva, Alberto – Matuidi, Bentancur

Czewona kartka: Bentancur

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
40 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
4 lat temu

Niestety zasłużona porażka
Gratulacje dla Lazio
Finoallafine
Forza Juventus.
Pozdro dla prawdziwych kibiców .

4 lat temu

ale lipa na koniec roku odwalili mam nadzieje ze trener juz nie bedzie stawiał na boisku na dybala ronaldo pipita bo ma racje brakuje potem balansu w zespole przez co tracimy duzo bramek a jak jest potrzeba wpuszczenia kogoś świeżego do ataku nie ma kogo wpuścić .Ramsey costa juz mam dosc chłopaki nie sa wstanie zapierdniczac 30 min a co dopiero 90 .
tym składem nic nie wygramy zima trzeba środkowego pomocnika i bocznego obrońce . brakuje ludzi z charakterem vidala tacy zwodnicy robi różnice w trudnych meczach .
De Sciglio Cuadrado sie nie nadają na obrońców choć Sandro tez w 16 sie gubi.
Pjanić, Matuidi to 30 lat szybkość nie ta mam nadzieje ze szybko w styczniu pożegnamy kogos i ksiegowa da na nowych piłkarzy .

Lazio brawo pokazali klasę bede groźni w walce o mistrzostwo maja mądrego trenera

Putout
4 lat temu

Na stojąco nie dało się tego wygrac.

Poke
4 lat temu

Cięzko się oglądało ten Juventus. Mecz sam w sobie bardzo ciekawy, Lazio kapitalne zawody zagrało, naprawdę brawo dla nich, świetnie ten zespół wygląda, potrafią zabójczo kontrować, utrzymywać się przy piłce, a kiedy trzeba też wyczekiwać rywala i mądrze bronić.
A cóż można powiedziec o nas? Tak już trochę na chłodno po opadnięciu emocji, moim zdaniem jesteśmy zlepkiem indywidualności, niby widać jakieś tam klepki i piękne zagrania pomiędzy napastnikami, ale co z tego? Sarri ball? A idż Pan w pierony z tym czymś, kto mi powie, że gra wygląda inaczej niż za Maxa to jest chyba niespełna rozumu. Piłka chodzi po obwodzie i nic z tego nie ma, czyli nic nowego, bramki padają po przebłyskach, indywidualnych akcjach, czyli nic nowego, znamy już to z poprzednich sezonów. Z tym że:
- gra obronna chwilami woła o pomstę do nieba, nie ma co pisać o indywidualnych błędach, takie zawsze się zdarzają, chodzi o całokształt, który strasznie kuleje, nie pamiętam tak słabej naszej gry w defensywie. Takiego braku zaangażowania i asekuracji.
-brak alternatyw, jeśli coś nie idzie nie mamy jak odmienić obrazu meczu, zmiany nic nie wnoszą, ktoś mi powie co dali we wczorajszym meczu zmiennicy? Choć jedno dobre dośrodkowanie? Ciśniemy tym środkiem na siłę, a kiedy nie idzie to już całkowicie leżymy.
- I NAJAWAZNIESJZE!!! Przegrywamy 2:1 i co? Ciśniemy, atakujemy, wrzucamy, walimy piłkę w pole karne? OTÓŻ TO NIE!!! No na Boga jak się przegrywa to się wali tym co się ma na bramę! A nie pitkoli jak cały mecz po owbodzie i szuka Bóg wie czego...
No szlag mnie wczoraj trafił. ile można oglądąć bezpłciowość tej drużyny!!! Przepraszam, zbioru ludzi bo drużyną tego nazwać nie można.
Mydla nam oczy wygranymi z ogórkami a jak przychodzi co do czego, trudniejszy rywal, to wychodzi cała prawda.
Na plus Bentancur, co ten chłopak się rozwija to niemożliwe!!! Od niego trzeba zaczynać ustalanie lini pomocy, nie od Pjanica!!!
Na plus również Wojtek. jak zawsze trzyma wysoki poziom!
Totalnie zawiodła reszta, totalnie.
Niby chwalimy sie tak ogromnie długą i głęboką ławką ale co z tego?
Dawno nie byłem tak rozczarowany naszą postawą, naprawdę dawno...

4 lat temu

Spokojnie, nie ma się czym tak ekscytować, wszystko jest po staremu, w najlepszym porządku. To, że dostaliśmy tradycyjny łomot w jakimś finale to nie jest kwestia słabej formy drużyny, słabość trenera - to jest po prostu zapisane w DNA tego klubu. Przypominam, że naszą tradycją jest przegrywanie każdego finału z każdym od zawsze, nie licząc kilku dziwnych wyjątków potwierdzających regułę. Większość z tych zawodników jak CR7 mając na plecach inną koszulkę wygrałaby ten finał bez żadnego problemu, niestety nosząc koszulkę Juve (w tym sezonie bardziej koszulkę Fulham, ale to inny temat) piłkarz jest genetycznie zmuszony do posiadania pełnych gaci ze strachu, do paraliżu nerwowego i efekt jest zawsze taki jaki jest. Jeśli jakiś kibic jeszcze łudzi się przed meczem, nastawia i liczy na wygranie finału - jeszcze nie zna dobrze DNA Juventusu, które wczoraj znowu pokazało się wszystkim w pełnej krasie.

Daesu
4 lat temu

No i stało się, ehh. Szacunek dla naszych piłkarzy za walkę do końca, i gratulacje dla Lazio za zdobycie kolejnego trofeum do swojej kolekcji. Simone Inazghi w tym sezonie (zresztą nie tylko w tym) to czołówka europejska i słaba postawa w LE tego nie zmieni, kropka. Nieodceniany to trener. Być może kiedyś zobaczymy go w Juve, hmm. Ja bym się nie obraził. Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich fanów Lazio. Wygrać z Juventusem dwukrotnie w ciągu dwóch tygodni stosunkiem bramek 6:2 to wielki wyczyn. Aha, sędzia tego meczu był łagodnie pisząc dosyć średni, ale zostawmy to, bo narzekaniem i tak nie zmienimy wyniku. Forza Juve!

4 lat temu

Ja tam widzę że nasze Tridente to jest dobre na SerieA. Chłopaki to są już stare dziady, a Dybala nie ma w DNA zapitalania.
Mamy źle formowany zespół, na starych albo odrzutach.
Szczęsny, Demiral, DeLigt, Bantancur, Dybalą reszta Out

4 lat temu

Ta drużyna kompletnie jest źle zbudowana. Jeśli Juventus nie chciał przebudowywać kadry to powinien zostać Allegri. Skoro zdecydowaliśmy się na Sarriego to po tej decyzji drużyna powinna zostać przebudowana. Mimo że Sarri popełnia błędy to głównym winowajcą obecnej sytuacji jest Paratici.

Hellspawn
4 lat temu

Pierwszy puchar przegrany. Gramy o następne ; P

4 lat temu

Granie na stojąco tak się kończy. Oni tylko biegają jak przegrywają. Juventus Maxa i Sarriego niczym się nie różnią, taki sam beznadziejny poziom. Zasłużony puchar dla Lazio. Wspomnicie moje słowa, że Sarri poleci z Juve szybciej niż się tego spodziewa bo nie wygra w tym sezonie niestety ale nic.

LimaK
4 lat temu

No cóż...

4 lat temu

Mecz jaki cały dotychczasowy sezon, tylko że tym razem nie udało się przeźlizgnać… ciężko coś będzie ugrać w tym sezonie. Sandro,Pjanic, Igła, Matuidi niestety z meczu na meczu grają coraz gorzej.

Inzaghi-Sari 2-0

zimmi85
4 lat temu

Tak, wygląda jak by Lazio potrafiło z Nami grać, z drugiej strony czegoś Nam brakuje, to wszystko nie działa tak jak należy, wiele jest do poprawy

4 lat temu

patent Lazio na Juve to siedmiu zawodników w polu karnym, laga na Immobile i kopanie po kostkach, To, że sędzia nie wykartkował Lazio to chyba sam wie dlaczego (mecz mógłby sędziować jakiś Arab to by nie było różnicy). Klasa Lazio to poziom z Ligi Europy, gdzie łajzy nie potrafili nic zrobić. Widać to po ich prymitywnym stylu. Niestety w Juve brakuje jakości w środku pola i dopóki nie przyjdzie ktoś pokroju Pogby to będziemy uderzać głową w mur. Kadrę mamy szeroką, ale niestety brakuje istotnych zmienników (jak LO, ŚN, ŚP)

alex2003
4 lat temu

Dobra, koniec biadolenia. Niech lazio się trochę popodnieca pucharem. A kiedy ostatnio zdobyli mistrzostwo Włoch albo zaszli daleko w LM? Tyle ich w tym sezonie. Koniec tematu.

marios
4 lat temu

Czy jest w tym klubie ktoś, kto strzeli Sarriego po łbie, żeby się chłop ogarnął? Co to jest za taktyka w tym sezonie???

4 lat temu

I wyszło dosłownie to o czym pisałem pod newsem z odejściem Mario...
Zaczyna się gonienie wyniku i dosłownie nie mamy kogo wpuścić do ataku.
Nikt mi nie wmówi że Ramsey czy Douglas to piłkarze którzy skasują rywala magicznym zagraniem (wiem co zrobił kiedyś Douglas ale to nie ten rywal) i wniosą coś ekstra w ofensywę.
Potrzebny TYPOWY NAPASTNIK bo już Higuain zaczyna oddychać rękawami około 30 minut po rozpoczęciu spotkania.
Nie mówię że Mandżukić (choć przydałby się w tym meczu) byłby tutaj od razu zbawienny ale ktoś kto zagrałby dobrze głową, zagrałby na ścianę, odegranie do cofniętych zawodników... Typowe "9".
Gdy zszedł Gonzalo i widziałem Ronaldo w polu karnym na wrzutkę to domyślałem się że tak to się skończy.
Wielka szkoda i wielkie gratulację dla rywala bo naprawdę zagrali świetne zawody.

koser
4 lat temu

Brakuje coś w tej drużynie, każde dośrodkowanie w nasze pole karne to niebezpieczenstwo. To co kiedyś było naszą siłą jest teraz nasza najgorsza strona :/

4 lat temu

wypunktowani jak trampkarze, Lazio ma patent na Juve i pięknie z tego korzysta, brawo. Turyński trójząb przypominał dzis tępe wiejskie widły, przykry widok, zresztą jak całe Juve.

alex2003
4 lat temu

Grali jak grali. Ale sędziego to powinni zesłać do Serie C... Łajza.

gil
gil
4 lat temu

Za swoja postawe przez większość meczu, wiekszosc powinna zostać zeslana do pracy, w ktorej musieliby <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> ciężko na utrzymanie siebie i rodziny, jakiś wywoz śmieci, betoniara itp

mjecho
4 lat temu

Z Pjanicem i z Sandro gramy w 9.