Poważny uraz Demirala
Oficjalna strona Juventusu poinformowała o stanie zdrowia Meriha Demirala, który we wczorajszym meczu musiał opuścić boisko już w 19. minucie.
Turecki obrońca przeszedł dzisiaj gruntowne badania w J-Medical i płynące z nich wnioski nie są niestety optymistyczne. Demiral doznał skręcenia lewego kolana. Dodatkowo lekarze w trakcie badań stwierdzili uszkodzenie więzadła krzyżowego przedniego połączone z urazem łąkotki. Konieczna będzie więc operacja, którą zawodnik przejdzie w najbliższych dniach. Zapewne wtedy dowiemy się, jak długiej rehabilitacji należy się spodziewać.
Bardzo zła wiadomość. Takich zawodników jak Demiral potrzeba w Juve. Ostatnim takim walczakiem z charakterem był Mandzukic.
Z meczu na mecz, coraz bardziej go lubię. To jest nasz przyszły trzon defensywy.
Szybkiego powrotu do zdrowia, nieźle sobie radził
A Demiral chciał jeszcze na boisko wracać...
De Ligt najpierw wskoczył do składu po kontuzji Chielliniego. Teraz wskoczy za Demirala. Jakby nie te kontuzje to byłby teraz czwartym stoperem. Oby Demiral szybko doszed do siebie.
No to para na Euro Demiral- Soyuncu wątpliwa...
Czyli Rugani zostaje.
najgorzej, że uraz nastąpił w sytuacji, w której i tak znajdował się na spalonym.... ;/
Dzikus i walczak, zszedł na nogach i jeszcze chciał wracać na boisko :O
Jedyny pozytyw, że raczej nie zerwał całkowicie wiązadeł więc pomimo konieczności operacji rehabilitacja powinna trwać krócej. Co i tak pewnie będzie oznaczać dla niego kilka miesięcy przerwy i raczej koniec sezonu.
2 świetnych ŚO w Juve ma poważne kontuzje, a my nadal w pierwszym składzie mamy parę Bonucci-De Ligt czyli parę której mogą nam zazdrościć nawet kluby z top10 w Europie.
Szacunek Merih za jaja ze stali, gdy próbowałeś "rozchodzić" uszkodzenie więzadeł.
Wielka szkoda bo ominie go Euro gdzie by zdobył świetne doświadczenie. Trzeba liczyć na powrót Chielliniego, no i nici ze sprzedażą Ruganiego zimą.