Everton przekona wreszcie Juve?

Angielskie Daily Mirror podaje, że Carlo Ancelotti jest cały czas zdeterminowany, aby mieć w swojej drużynie Emre Cana. Szkoleniowiec Evertonu poszukuje wzmocnień w drugiej linii, a jednym z celów pozostaje 25-letni Niemiec. The Toffees są gotowi wyłożyć na stół 35 milionów euro.

Can jest notorycznie pomijany przez Maurizio Sarriego, przez co z pewnością będzie zainteresowany transferem. Treningi wznowił już Sami Khedira, co może sprawić, że Stara Dama przyjmie ofertę Anglików, mając przy tym, że świadomość, że Can przybył do Turynu zupełnie za darmo.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
12 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
dimebag11
4 lat temu

Wymieńmy Cana za Keana 🙂

giacomo1989
4 lat temu

Sprzedać. Nie wnosi nic znaczącego do gry. Szkoda, myślałem, że będzie jeszcze lepszym piłkarzem niż w Anglii, a tu zjazd mentalny i sportowy.

Samael
4 lat temu

Trzeba czekać co wymyśli Paratici z Sarrim. Na chwilę obecną to zbędny piłkarz. Nie chce go trener, nie gra, nie jest zgłoszony do LM więc po co ma zostać...

4 lat temu

Emre tak naprawde nie dostal szansy u Nas w poprzednim sezonie walczyl o sklad z Khedirą teraz ma jeszcze większą konkurencję... wedlug mnie mamy na tyle dużą konkurencję w środku pola ,że możemy za te pieniądze to puścić z pocałowaniem ręki. W lecie może ta kasa być mniejsza a jak jeszcze chcemy sprowadzić Tonaliego lub Pogbe to tym bardziej ktos musi odejść:)

4 lat temu

wpis niezgodny z regulaminem

4 lat temu

Sprzedać puki okazja

4 lat temu

Irytuje mnie on i nie pasuje do Juve mentalnie . Zamiast tych wywiadów i narzekania, to gość powinien wziąć przykład z Dybali czy Higuaina i...

Meehaw
4 lat temu

Ktoś się jeszcze zastanawia? Emre nie gra, nie jest zgłoszony do LM, zarabia ogromne pieniądze.

Don Mati
4 lat temu

Jeśli to prawda powinni od razu sprzedać, nawet przez sekundę się nie zastanawiać, 35 + 10 dolozyc i karte któregoś z primavery a za rok Tonnali u nas będzie