#FINOALLAFINE

Sarri: Koniec powierzchownego Juventusu

Maurizio Sarri skrytykował swoich piłkarzy po porażce w Weronie. Jako główny problem szkoleniowiec Starej Damy wskazał powierzchowne podejście do meczu. Zaznaczył również, że zwycięstwo wymaga większego poświęcenia.

“Nasze domowe występy i wyniki zdecydowanie różnią od wyjazdowych. To było trudne spotkanie i mieliśmy świadomość, że Hellas może sprawić nam problemy od pierwszych minut” – powiedział Sarri na początku wywiadu dla telewizji DAZN.

Dobrze się trzymaliśmy, trafiliśmy w poprzeczkę i słupek, a następnie objęliśmy prowadzenie. Nie możemy jednak tracić punktów po tak prostych błędach. Pierwsza stracona bramka jest niewytłumaczalna. Jeśli chcemy wygrywać mecze, nie możemy popełniać błędów wynikających ze zbyt powierzchownego podejścia”.

“Hellas zasługuje absolutnie na szacunek, ponieważ byli agresywni przez całe spotkanie, czego zresztą się spodziewaliśmy. Zdawaliśmy sobie sprawę, że musimy wytrzymać ich napór w pierwszych 25 minutach, aby później wykreować swoje szanse. Zrobiliśmy to, ale później wypuściliśmy punkty z powodu wspomnianej już powierzchowności. Jest to nawyk, którego absolutnie musimy się pozbyć” – tłumaczył dalej szkoleniowiec mistrza Włoch.

Sarri zaznaczył, że negatywny wynik nie wynika z kondycji fizycznej, tylko z problemów z koncentracją.

“Najważniejsze jest podejście mentalne, ponieważ jeśli wyłączysz ten aspekt, padnie twoje nastawienie taktyczne. Jeśli zawiedzie głowa, to samo stanie się później z ciałem. Musimy sobie uświadomić, że zwycięstwo nigdy nie jest czymś zagwarantowanym. Musimy pracować ciężej i maksymalnie się poświęcać, aby nigdy nie spoczywać na laurach”.

“Rywale zasługują na ogromne uznanie za pierwsze pół godziny gry, a nas trzeba krytykować za ostatnie 30 minut meczu. W przeciwieństwie do nas pokazali po prostu wielką intensywność” – chwalił drużynę Ivana Juricia 61-letni trener.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Poke
4 lat temu

Tak jak pisałem wcześniej, jeśli przeciwniki rozłoży przed nami nogi, wtedy jest fajnie, pięknie, kolorowo natłuczemy 3 bramki i tapeta nałożona. Dobitnie pokazał to Hellas, nie ujmując im nic, dobrze zorganizowani sprawili ogromne trudności i w końcu wygrali. Co prawda mieliśmy swoje szanse, słupek poprzeczka ale wogóle nie wpływa to na całkowity obraz meczu. Drużyna nie istnieje...!!! Jest CR7 w formie i cała reszta. Bo taka jest niestety prawda. Truptający Pjanic, wogóle widział ktoś Rabiota? Dybala na ławce a gra Gonzalo w totalnym bezfoformiu w pierwszym składzie, i po raz kolejny te zmiany, to jest poważnie kpina. De Sciglio ? W takim momencie meczu? KPINA!!!
Miało być Sarrismo robi się SIARizmo....

prezes3c
prezes3c
4 lat temu

Nie mogę patrzeć na morde gargamela więc jak będziecie wrzucać jego wypociny to dajcie obrazek naszego logo albo zdjęcie prawego buta Ronaldo

4 lat temu

Znów nie popadajmy w skrajności. Sarri to dobry trener, co prawda nie tak dobry taktyk jak MA. Problemem tej drużyny jest mentalność. Jakiś niewytłumaczalny zaciąg hamulca w pewnych spotkaniach. Ale to problem już samych piłkarzy, sami robią sobie pod górkę bo mogli podchodzić do meczu z Interem ze sporym handicapem.

jackop
4 lat temu

" To było trudne spotkanie" po meczu z Hellasem XD Nie trenujesz już Napoli Kiepie

4 lat temu

Jak dla mnie problem to Sarri, bo ewidentnie widzę u Rabiot, Bentacur,i nawet u fatalnego wczoraj Pjanica duże umiejętności, ale całkowity brak pomysłu. Costa coś jest genialny ale jeśli teraz będzie dłuższa przerwa to w lato czas się pożegnać

4 lat temu

Wiosna się zbliża, a z meczu na mecz wygląda to co raz gorzej. Gdzie ten piękny obiecany futbol? Wczoraj miałem wrażenie, że nikt nie miał żadnego pomysłu poza kiwką i wbiciu piłki do 16tki.... Pjanic miał być motorniczym, miał mieć setki kontaktów z piłką, a na razie to wygląda jak sabotażysta...