#FINOALLAFINE

Przed meczem Milan – Juventus (Puchar Włoch)

Przed Meczem Milan Juventus Puchar Wloch
Fot. JuvePoland

Przed nami starcie Juventusu z Milanem – będzie to pierwsza odsłona dwumeczu, który wyłoni jednego z finalistów tegorocznego Pucharu Włoch. Już jutro oba utytułowane zespoły staną naprzeciwko siebie na San Siro i zrobią wszystko, by zapomnieć o ligowych porażkach poniesionych w ostatni weekend. Czy gospodarze będą potrafili nawiązać do dobrej gry z pierwszej połowy niedzielnych derbów Mediolanu? Jak zaprezentują się Bianconeri, którzy ostatnio słabo prezentują się na wyjazdach?

Z obozu rywala

Od momentu przegranej z Juventusem w listopadzie, Milan poniósł tylko dwie porażki – 0:5 w Bergamo z Atalantą i 2:4 w niedzielnych derbach Mediolanu. Rossoneri zameldowali się w półfinale Pucharu Włoch po tym, jak odwrócili losy ćwierćfinałowego starcia z Torino w dogrywce. Kadra zespołu Pioliego została w zimowym mercato wzmocniona darmowym transferem Ibrahimovicia oraz wypożyczeniami Saelemaekersa, Kjaera i Begovicia, do Mediolanu z wypożyczenia wrócił również Laxalt. Klub opuścili Piątek, Rodriguez, Borini, Caldara, Reina i Suso. W ligowej tabeli Rossoneri zajmują 10. miejsce, ale bardzo płaski środek tabeli ligowej sprawia, że w ciągu jednej kolejki są w stanie wskoczyć do strefy pucharowej. Pioli nie będzie mógł jutro skorzystać z kontuzjowanych Biglii, Kruinicia i Duarte oraz z zawieszonego Contiego. Włoskie media przewidują, że trener dokona tylko jednej zmiany w porównaniu do niedzielnego starcia z Interem – wspomnianego Contiego na prawej obronie zastąpić ma Calabria.

Sytuacja kadrowa

Mięśniowe urazy Costy i Bernardeschiego sprawiają, że Maurizio Sarri musi powrócić do ustawienia 4-3-1-2. Wszystko wskazuje na to, że na San Siro od pierwszej minuty za napastnikami zagra Ramsey, a u boku imponującego formą Ronaldo zobaczymy Dybalę. Kontuzje nadal leczą Chiellini, Demiral i Khedira – do kadry drużyny powrócił Danilo, jednak Brazylijczyk jutro prawdopodobnie usiądzie na ławce. Zmiany spodziewać się można za to na lewej stronie defensywy, gdzie zagrać ma De Sciglio. Włoskie media zapowiadają, że do pierwszego składu wrócić ma Matuidi, który stworzy środek pola razem z Bentancurem i Pjaniciem.

Historia meczowa, fakty

★ Będzie to 199. starcie Juventusu z Milanem. Bilans dotychczas rozegranych pojedynków przemawia na korzyść Bianconerich, którzy wygrali 79 razy wobec 60 remisów i 59 triumfów Rossonerich.
★ W ramach Pucharu Włoch obie drużyny mierzyły się do tej pory 25 razy, bilans tych meczów również wypada na korzyść Juve (11-6-8). Ostatni taki pojedynek to finał Pucharu Włoch 2017/2018, gdy Bianconeri rozbili historycznego rywala aż 4:0 na Stadio Olimpico w Rzymie. Chcąc odszukać ostatnią wygraną Milanu, musimy cofnąć się aż do… sezonu 1984/1985.
★ Milan sięgał po Puchar Włoch 5-krotnie, ostatni raz w 2003 roku. Rossoneri aż 9 razy polegli w finale tych rozgrywek.
★ Powracający do Włoch Zlatan Ibrahimović zmierzy się z Juventusem po raz dziesiąty. W dotychczasowych 9 pojedynkach ze swoim byłym pracodawcą Szwed zdobył tylko jednego gola, 4-krotnie przegrywając, 3 razy remisując i 2 razy wygrywając.
★ Jutrzejszy mecz poprowadzi Paolo Valeri. 41-latek sędziował do tej pory 31 meczów Juventusu, Bianconeri wygrali 18 z nich, 8-krotnie remisując i 5-krotnie przegrywając. Bilans Milanu pod okiem Valeriego to 17-4-7. Był on rozjemcą ligowego spotkania Milan – Juventus w sezonie 2017/2018, Stara Dama wygrała wówczas 2:0, a doppiettą popisał się Higuain.

Przewidywane składy

Juventus (4-3-1-2): Szczęsny – Cuadrado, Bonucci, De Ligt, De Sciglio – Bentancur, Pjanić, Matuidi – Ramsey – Dybala, Ronaldo
Milan (4-2-3-1): Donnarumma – Calabria, Kjaer, Romagnoli, Hernandez – Kessie, Bennacer – Castillejo, Calhanoglu, Rebić – Ibrahimović

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
9 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
4 lat temu

Karny był zasłużony ponieważ tak mówią przepisy ,powiększył rękami objętość ciała i zmienił tor lotu piłki która leciała w światło bramki i nie ważne że nie zrobił tego do końca umyślnie, nikt mu nie kazał wyskakiwać z rękami rozłożonymi.
Jednak to nie rozchodzi się o karnego!!!!

Gramy taką kupę że brak słów ... . Na tle Milanu grającego nawet w 10 wypadliśmy dość słabo. Higuain kopie się po czole , Ronaldo z Dybalą coś próbują zrobić z niczego tylko że nie jesteśmy w stanie stworzyć sobie nawet bramkowych sytuacji. Cudarado za dużo bezsensownych strat , pijanic i to granie do tyłu .... .Linia obrony też pozostawia wiele do życzenia.

Widać u niektórych brak zaangażowania ,jesteśmy wolni przewidywalni jednym słowem wypaleni brakuje polotu. Trzy pozytywy tego meczu to dobra postawa Buffona, Ronaldo strzelił w każdym meczu w tym roku kalendarzowym oraz gwizdek kończący to spotkanie.

W oczekiwaniu na formę i powrót Chielliniego do obrony.
Forza Juve

4 lat temu

Karny Ronaldoooo gooolll

giacomo1989
4 lat temu

Dramat, dramat... Niestety, w ofensywnie możemy liczyć tylko błysk Ronaldo. Już sam nie wiem czy to tylko wina trenera, czy po prostu musimy ostro przewietrzyć skład.
Chciałoby się powiedzieć Allegri wróć... Była męczarnia dla oczu, ale o wynik się człowiek nie martwił. A w tym sezonie prowadząc trzema bramkami , nie jesteśmy pewni swojego ☹️

Niestety, ale jak dla mnie, to tu żadnego stylu Sarriego nie ma... Jeżeli w ogóle taki istnieje .

4 lat temu

Oby poprzednie 2 porażki coś zmieniły w stylu gry, bo najważniejsza cześć sezonu właśnie się zaczyna!

4 lat temu

Oby wygrali

MarioBros90
4 lat temu

To będzie bardzo ciężkie spotkanie zarówno dla graczy jak i dla nas.
Jedyny piłkarz z finezją na płycie boiska to będzie Dybala.
Ciekaw jestem pojedynków De Light - Ibra.

Mateys
4 lat temu

Mam przeczucie, że Juventus Sarriego będzie sobie radził zdecydowanie lepiej w rozgrywkach pucharowych, niż w ligowych. To samo miały poprzednie drużyny Mauricio. Oczywiście nie wieszczę od razu zwycięstwa i w PW, i w LM, ale raczej możemy się spodziewać nieco bardziej atrakcyjnej i skutecznej gry.

No, zobaczymy...

PS. Szkoda braku Chielliniego. Mógłby się kolejny raz "przywitać" z Ibrahimovicem 😉