#FINOALLAFINE

Chiellini: Odżyłem

Przed rozpoczęciem kwarantanny wywiadu JTV udzielił Giorgio Chiellini. Kapitan Starej Damy rozmawiał na takie tematy jak powrót po kontuzji, rodzina, drużyna i cieszynka po strzeleniu bramki.

“Odżyłem kiedy odstawiłem w końcu kule. Miesiące przerwy? Od kiedy więcej już nie podróżuję, jestem częściej w domu. Nie zdarza się mi nocować w innych miejscach. Spędzam więcej czasu z córką, która bardzo się o mnie martwiła, kiedy byłem kontuzjowany” – rozpoczął 35-latek.

“Cieszę się moimi obiema kobietami. To ja decyduję, co będziemy oglądać w telewizji. Często wożę i odbieram córkę z przedszkola. Staram się być jak najczęściej obecny w domu”.

Chiellini był często kojarzony z boiskową agresją.

“Z czasem potrafiłem ją oswoić i być bardziej klarowny w swoim zachowaniu na boisku. Kiedy byłem młodszy walczyłem w napięciu z konkurentami. To właśnie oni stymulowali mnie do pracy”.

“Juventus to ambitna firma, która zawsze znajduje się na szczycie. Klub, który zanjduje nowe bodźce i chęć poprawy. Juve kontynuuje to z roku na rok stając się lepszą drużyną, która osiąga cele sportowe. Chcemy wygrać wszystko, o co toczy się gra”.

Skąd wzięła się cieszynka imitująca goryla?

“Narodziła się przy okazji derbów Turynu w 2009 r. Nie chciałem jednak kopiować Adriano, który po strzelonej bramce naśladował Hulka”.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze