#FINOALLAFINE

Ceccarini: Młode ItalJuve

Juventus niemal zawsze słynął z posiadania w składzie wielu reprezentantów Włoch. Ekspert do spraw mercato, Niccolò Ceccarini twierdzi, że sternicy Starej Damy będą chcieli powrócić do tego modelu. W ten sposób do Turynu mają trafiać najbardziej utalentowani reprezentanci Squadra Azzurra.

“Wznowienie Serie A? Najpierw musimy zadbać o bezpieczeństwo kraju, w tym momencie nie możemy popełnić już żadnego błędu. Przewiduję, że w mercato kluby będę chętnie wymieniać zawodnikami, ponieważ nikt nie będzie mógł pozwolić sobie na duże zakupy. Juventus? Myślę, że będą chcieli pozyskiwać Włochów, wyławiając w ten sposób największe talenty. Taki jest pomysł, którego koszty należy jeszcze oszacować” – przyznał Ceccarini na antenie Radio Bianconera.

Kogo mógł mieć na myśli dziennikarz? Niezmiennie wymienia się takich zawodników jak Sandro Tonali, Gianluigi Donnarumma, Luca Pellegrini, Federico Chiesa, Nicolo Zaniolo i Riccardo Orsolini.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Samael
3 lat temu

Sęk w tym że nikt nie jest w stanie przewidzieć jak będzie wyglądała sytuacja po tym wszystkim co się teraz dzieje oraz kiedy się to skończy - moim zdaniem żadne plotki transferowe nie pokrywają się teraz z rzeczywistością. Trzeba czekać aż sytuacja ulegnie stabilizacji.

3 lat temu

Nic na siłę i trzeba też myśleć o jakości a nie tylko ilości Włochów w zespole. Na początek skupmy się na Tonalim i ewentualnie Orsolinim. Pellegrini pewnie do nas wróci, jeśli nie kupią nikogo na prawą obronę.

Frytek88
3 lat temu

Tylko czy Włos mają jakieś talenty które pozwolą wygrywać w lidze i w Europie ? Ostatnio słynęliśmy w inwestowanie w graczy a później wypożyczenia. Ilu z tych graczy wróciło i coś znaczy w klubie. Zaza, Spinazzola , Mandragora itd .

jackop
3 lat temu

Taaa... zwłaszcza, że taniej i łatwiej (ze względu na znacznie szerszy rynek) jest znaleźć i kupić zagranicznego zawodnika niż młodego Włocha. Zwłaszcza, że reszta klubów Serie A:
a) jest na nas cięta,
b) będzie chciała od nas dużo kasy
c) a+b

Chiesa, Tonali, Zaniolo to najczęściej przewijające się przykłady, gdzie kwoty rzucane są albo z kosmosu, albo przez właścicieli którzy w kosmosie spędzili chyba za dużo czasu. Nowy pokemon Castrovilli też już wyceniany na 40 mln za jedną nogę - słowa Corvino.

Z resztą temat nie dotyczy wyłącznie Włochów, co widać na przykładach Lotito i SMS'a, De Laurentiisa (kilka nazwisk w tym ostatecznie kupiony za 90 mln Higuain sic!), czy Interu i Icardiego.

Panu Niccolò kwarantanna weszła najwyraźniej za mocno, kiedy swoją tezę łączy ze stwierdzeniem "Przewiduję, że w mercato kluby będę chętnie wymieniać zawodnikami, ponieważ nikt nie będzie mógł pozwolić sobie na duże zakupy." "Ekspert od spraw mercato", który nie ma zbyt wielkiego pojęcia o realiach Calcio - ręce opadają.