Juve stawia sprawę jasno
Nie milkną głosy łączące ze Starą Damą Arkadiusza Milika. Problemem jest jednak cena, którą dyktuje Napoli. Azzurri oczekują za Polaka 40 milionów euro.
TuttoJuve podaje, że Fabio Paratici nie zamierza zgadzać się na takie warunki. Kontrakt Milika wygasa latem przyszłego roku. Wobec tego Juventus wycenia go na 20 milionów euro, do których mogą zostać dorzucone bonusy.
Sternicy mistrza Włoch wiedzą dobrze, że jeśli napastnik nie przedłuży umowy, zimą przyszłego roku będzie dostępny za symboliczną kwotę.
Za rok, za darmo. Jako zmiennik.
Panowie, ja wiem że to nasz krajan, ale proszę was WIELKIE NIE dla Milika w Juve... Na bok sympatie narodowe, patrzcie obiektywnie, fakt jest teraz lepszy niż Higuain ale ja chcę czegoś więcej niż Milika w Juve....
Spieprzy kilka setek w kluczowych meczach i tyle jego liczby będą warte. My potrzebujemy napastnika, który nie zawodzi w NAJWAŻNIEJSZYCH MECZACH! Średniaków Serie A i bez niego ogramy. Szkoda kasy . NIE dla Milika!!
Milik pomimo tych kontuzji, którym obdarza go boisko to i tak świetnie się spisuje w Napoli:
Sezon 2019/2020 - 12 bramek w 22 występach (średnia ilość min. na mecz - 70).
Sezon 2018/2019 - 20 bramek w 47 występach (średnia ilość min. na mecz - 67).
Sezon 2017/2018 - 6 bramek w 15 występach (średnia ilość min. na mecz - 32 min).
Sezon 2016/2017 - 8 bramek w 23 występach (średnia ilość min. na mecz - 38 min).
Jego pierwsze dwa w Napoli to te z kontuzjami więzadła, a pomimo tego potrafił wrzucić parę bramek. Jak nie ma kontuzji i gra to widać efekty. Dodatkowo jest młody i już doświadczony jak na piłkarza - 26 lat to jeszcze wszystko przed nim.
Osobiście widzę go w składzie! Trzymam kciuki za powodzenie tej transakcji bo historia podobna do tej Lewego. Z mocnego klubu ligowego do najlepszego w danym kraju. Wiek pozwala obiecywać sobie dużo po jego transferze.
Nawet 20 baniek to o połowę za dużo...