Rabiot porównany do ślimaka
Wśród najczęściej krytykowanych piłkarzy Juve w tym sezonie znajduje się Adrien Rabiot. Francuz zapowiadał się jako duże wzmocnienie drugiej linii, ale niestety nie znalazło to odzwierciedlenia w rzeczywistości.
Poza słabą formą sportową, tifosi byli niezadowoleni, kiedy Francuz niezbyt rychliwe planował powrót do Włoch po nastaniu kryzysu zdrowotnego. Oliwy do ognia dolewa matka i agentka piłkarza, z którą klubowi nie jest łatwo się dogadywać. Z tego powodu Francuza często wymienia się wśród pierwszych piłkarzy, którzy opuszczą Turyn w najbliższym oknie transferowym.
Serwis IlBiancoNero przedstawił ciekawą interpretację pomocnika w wykonaniu jednogo z kibiców. Fan Starej Damy postanowił porównać 25-latka do ślimaka.
Ok, że francuz to ślimak czy tylko o to chodzi? Nie potrafię się doszukać innych analogii, czy doprawdy to jest tak prymitywne?
Każdy zdrowo myślący wiedział, ze chłopak będzie potrzebował czasu, więc ja oceniłbym go dopiero po następnym sezonie, bo widzę w nim sporo jakości . Obserwowałem go przez kilka lat w Psg i wbrew temu co piszą media, gość jest pracowity, dobrze wychowany i sam wywalczył sobie miejsce w podstawie i rozegrał wiele dobrych spotkań.
Jak dla mnie, bardzo irytujący piłkarz w swoim zachowaniu na boisku (wieczne granie na alibi). Zaraz po, albo na równi z Pjanicem.