Zwolnić Sarriego? To piłkarze muszą dać z siebie więcej!

Dziennikarze TuttoJuve przeprowadzili po meczu z Sassuolo interesującą rozmowę z Alessio Tacchinardim. Były pomocnik Juventusu opowiedział, co według niego jest przyczyną problemów Starej Damy i dlaczego nie jest to Maurizio Sarri.

Tak brzydkiego, niepewnego i szklanego Juventusu nie widzieliśmy od dziewięciu lat, co o tym myślisz?
“Dziwnie jest widzieć taki Juventus, nie przeżywają pozytywnego okresu. Moim zdaniem jest jednak zbyt wiele krytyki jak na zespół, który zajmuje pierwsze miejsce w tabeli i jest bliski mistrzostwa. Faktem jest, że w grze zespołu nie widać radości ani jakości, jakiej oczekiwaliśmy od nowego trenera. Niezależnie jednak od Sarriego, to piłkarze nie pokazują swojej jakości. Myślę, że pod koniec sezonu trzeba wyciągnąć wnioski, szukanie winowajców już teraz mija się z celem”.

Zespół był bardzo krytykowany, jednak w ostatnich trzech meczach dochodziło do niewyjaśnionych przerw w dostawie prądu, jak to się mawia w żargonie piłkarskim. W okresie po wznowieniu rozgrywek Juventus jest jak doktor Jekyll i Mister Hyde.
“Spadek aktywności następuje głównie wtedy, gdy dochodzi do zmian, trzeba jednak wziąć pod uwagę, że to szczególny okres. Nie jest łatwe grać co trzy dni. Na szczęście rywale Juve też zwolnili, bo mecze z Atalantą i Sassuolo mogły spowodować ryzyko utraty scudetto”.

Więc to nie wina Sarriego?
“Nie wiem, ale trudno winić tylko jego. Drużyna gra dobrze przez dwadzieścia minut, a później znika z boiska. Nie powinniśmy okładać tylko trenera, co więcej może zrobić? Kilka razy nastąpił blackout, gracze muszą robić więcej”.

Wczoraj Sarri zastosował pięć zmian.
“Czytałem wiele opinii na temat formacji i zmian, jednak na boisko zawsze wchodzą zawodnicy. Jeśli wejdą ze złym nastawieniem, to nie wina Sarriego, że źle ich zmotywował. Forma nie jest problemem, ale poziom niektórych, który jest za niski na ten klub. Jestem ciekawy relacji Sarriego z zawodnikami, czy udało mu się stworzyć odpowiednią atmosferę w zespole”.

Jako były pomocnik, co sądzisz o obecnej środkowej linii Juve?
“W przyszłym sezonie chciałbym zobaczyć młodszych zawodników z większym głodem zwyciężania. Mam wrażenie, że pewien cykl zakończy się wraz z końcem tego sezonu, nawet jeśli drużyna w tym momencie nadal liczy się w walce o zwycięstwo w Serie A i Lidze Mistrzów. Z pewnością obecna pomoc, która nie jest na poziomie europejskiego topu, będzie musiała zostać zmieniona. Myślę, że Paratici nie popełnił błędu, podpisując Ramseya i Rabiota, ja też bym ich wziął. Teraz możemy rozmawiać tylko z perspektywy czasu.

Ten zespół przez lata charakteryzowała po prostu solidność.
“Dokładnie, zgadzam się. Teraz wydaje mi się, że ta ekipa szuka ciągle i nieustannie większej estetyki w grze, nastawiona jest na dobrą grę a nie obronę wyniku. Liczby z trzech ostatnich spotkań nie kłamią, coś w tym jest. Chciałbym znów mówić o Lo Stile Juve, zwłaszcza, gdy przeciwnicy stawali naprzeciw ściany w obronie, którą nie sposób było złamać. Teraz ta koncepcja zeszła na dalszy plan, myśli się bardziej o efektownej grze”.

Czy gdyby Juve przegrało z Lazio, odżyłyby duchy tego, co wydarzyło się w 2000 roku?
“To była inna liga, mecze był rozgrywane raz w tygodniu. W takim upale, gdy jesteś na boisku, często trudno odzyskać energię. Każdy sezon ma trochę inną historię, ale Juve teraz może igrać z ogniem”.

Mówienie o pożegnaniu z Sarrim jest przedwczesne?
“Dziś uderzanie w trenera jest najłatwiejsze, mówię to z perspektywy kogoś, kto wykonuje tę pracę. Z tego co słyszałem, między Sarrim a kierownictwem Juve panuje wzajemne zaufanie i szacunek. Tak jak mówiłem już wcześniej, piłkarze muszą dać z siebie nieco więcej”.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

4 lat temu

W końcu ktoś coś mądrego powiedział

Simmii
Simmii(@simmii)
4 lat temu

Truefan. Allegri miał lepszych gaczy. Np. Mandzukicia który zawsze gryzl trawę i zdrowego Kielona który każdego wyje... l z naszego pola karnego. A reszcie już się dzisiaj nie chce.

Lub zaloguj się za pomocą: