Inzaghi: Gdybym tylko miał wszystkich piłkarzy do dyspozycji…

Simone Inzaghi spodziewa się jutro twardego i zaciętego spotkania. Jak podkreślił opiekun Lazio, jego ekipa przede wszystkim myśli o kwalifikacji do Ligi Mistrzów, marzenia o scudetto odkłada na przyszły sezon w związku z wieloma kontuzjami.

Luis Alberto jutro nie zagra. Próbował trenować rano, ale czuł ból. Tak samo Jony. Stefan Radu, Senad Lulic, Lucas Leiva i Tucu Correa – ich wszystkich zabraknie również, nie będzie także Marusicia a Patric jest zawieszony. Chciałbym więc jutro zagrać w zupełnie innym składzie, ale taka jest piłka” – rozpoczął Inzaghi konferencję prasową.

Juventus i Lazio mają świetny sezon, to będzie wspaniały ale i trudny mecz, postaramy się dać z siebie wszystko. Oczywiście, mieliśmy nadzieję, że przystępując do tego spotkania będziemy bliżej Juventusu niż osiem punktów różnicy. Musimy jednak skupić się na naszym celu, czyli awansie do Ligi Mistrzów, co nie udało się Lazio od 13 lat. W przyszłym sezonie oczekuje od zespołu jeszcze lepszych wyników. Tak jak powiedziałem po remisie w Udine, chciałbym te wszystkie mecze po wznowieniu rozgrywek rozegrać ze wszystkimi brakującymi mi piłkarzami. Wtedy moglibyśmy osiągnąć coś wyjątkowego. Grając co 48-72 godziny, cały czas pojawiają się nowe problemy“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
3 lat temu

"gdybym był bogaty..."

Mateys
3 lat temu

Lazio ma przetarcie przed wyczekiwanym przez nich przyszłym sezonem i wymarzoną Ligą Mistrzów. "Pojawiające się nowe problemy" będą czymś normalnym, kiedy zaczną na poważnie grać też w Europie.