Depay: Nie boimy się Juve
Już w piątek czeka nas rewanżowe spotkanie w ramach 1/8 Ligi Mistrzów, w którym Juventus postara się odrobić jednobramkową stratę z Francji. Napastnik drużyny gości – Memphis Depay, w wywiadzie dla Uefa.com stwierdził, że jego ekipa nie boi się świeżo upieczonego mistrza Italii.
“W pierwszym meczu zobaczyłem niesamowitego ducha drużyny, który mnie zachwycił. Juventus nie grał dobrze. Ale teraz, kilka miesięcy później, sytuacja jest już inna. Grali więcej meczów niż my, w różnych aspektach mamy zupełnie inną sytuację. Ale to wszystko pozwala mi też myśleć o występie przeciwko Juve” – powiedział piłkarz, który wraca dopiero do gry po kontuzji.
“Dzięki nowym zasadom rozgrywek, każdy może wygrać, ponieważ to tylko pojedyncze mecze. Juventus ma kilku bardzo doświadczonych piłkarzy, jeśli chodzi o grę w takich “finałach”. My wręcz przeciwnie, mamy wielu młodych graczy bez większego doświadczenia, nie mających pojęcia o presji jaka występuje w takich spotkaniach. Zobaczymy co będzie, wiem tylko tyle, że mamy żądny zwycięstwa zespół i na pewno nie będziemy się bać Juventusu“.
Jeśli LYON strzeli bramkę to Juve musi 3 by awansować. Podobna sytuacja jak rok temu z Ajaxem. Czy Juventus stać by strzlić 3 bramki Lyonowi? Przypominam, że parę dni temu w Pucharze Ligi Francuskiej PSG wygrało dopiero w karnych, gdyż mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
a kto się obecnie boi Juventus? no chyba zespoły z Ekstraklasy.
Po słowach Depaya wnioskuję, że Lyon wyjdzie z nami grać w piłkę, a w takiej sytuacji mamy problem z dobrą grą. Zespoły które grały agresywnie z wysokim pressingiem w tym sezonie sprawiały nam najwięcej problemów i jeśli Lyon wyjdzie z takim nastawieniem to są duże szanse na to, że pożegnamy się z Ligą Mistrzów w piątek.
Przydałby się do naszego składu.