Garcia: Musimy strzelić bramkę

Trener Lyonu Rudi Garcia opowiadał na konferencji prasowej o szansach swojej ekipy na awans do ćwierćfinału. Garcia docenia siłę Juventusu, ale jego piłkarze nie mają nic do stracenia, będą chcieli strzelić w Turynie przede wszystkim bramkę, która znacząco ułatwi zadanie.

Zwykle wygrywając pierwszy mecz masz większe szanse na awans, ale w tym przypadku, biorąc pod uwagę siłę przeciwnika, powiedziałbym że jest 50 do 50. Wygrali dziewięć tytułów Serie A z rzędu, już samo to mówi o sile Juve. Nie są tak solidni w defensywie jak w latach poprzednich i oczywiście postaramy się wykorzystać tę sytuację, postaramy się strzelić gola. Jeśli znajdziemy drogę do siatki w Turynie, awans będzie łatwiejszy” – powiedział Garcia.

W Juve silni są nie tylko Dybala i Ronaldo, mają w składzie wiele gwiazd. My jesteśmy pokorni ale ambitni, chcemy jutro wywalczyć awans. Na pewno trudność jest taka, że nie mamy rytmu meczowego. Jednak w finale pucharu ligi pokazaliśmy, że nie jesteśmy w złej formie, nasz los jest jutro tylko w naszych rękach“.

Moja przygoda z Romą? To był inny czas, inny zespół, przede wszystkim inna rywalizacja. Nic co było wcześniej, nie zaprząta teraz mojej głowy. Szkoda, że mecz będzie przy pustych trybunach, mam nadzieję, że wkrótce kibice będą mogli wrócić na stadiony“.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Regoon
Regoon(@regoon)
4 lat temu

Jak Lyon nam wbije bramkę, to o awans będzie bardzo ciężko, a biorąc pod uwagę to, że zdarzyło nam się w tym sezonie stracić 3 bramki w 5 minut i 2 bramki w 3 minuty to może być ciężko o zachowanie czystego konta.

marios
marios(@marios)
4 lat temu

Przecież taktyka peta opiera się na dwóch obrońcach, z tego jeden wyprowadza piłkę. Reszta ślepe, wolne, nikomu niepotrzebne przebywanie na połowie przeciwnika... Bo atakiem tego nazwać nie można. Ataki z reguły mają jakąś szybkość, a w Juve metr spowalniającego mułu jest. Strzelą i to nie jedną.

4 lat temu

Niestety nie jesteśmy Barceloną i nie wygramy jak oni 5:1 z Olympiciem...Nie zdziwiłbym się gdyby była Dogrywka.

Lub zaloguj się za pomocą: