#FINOALLAFINE

Deschamps radzi jak korzystać z Rabiota

Didier Deschamps puścił w niepamięć odmowę Rabiota sprzed Mundialu 2018 i powołał go do reprezentacji Francji, gdzie podobnie jak w Juventusie ma stać się spadkobiercą Blaise’a Matuidiego.

Jak donosi La Gazzetta dello Sport w Les Bleus Rabiot ma występować jako mezzala. To pozycja, o którą Adrien i jego mama walczyli jeszcze w czasach PSG. Véronique Rabiot ostro wówczas ścierała się z trenerem, który z jej syna chciał zrobić “drugiego Thiago Mottę”. Ten upór był jednym z powodów, dla których klub z Paryża zdecydował się na sprzedanie Matuidiego do Juventusu, nie pomogło to jednak na długo. Kolejni trenerzy również nie chcieli słuchać pani Rabiot i w ten sposób Starej Damie udało się pozyskać francuskiego pomocnika za darmo. W Turynie sytuacja się powtórzyła i już po roku Matuidi zwolnił miejsce odchodząc do Interu Miami. A jego przeprowadzka za ocean oznacza, iż dla Rabiota zwolniło się także miejsce w reprezentacji.

Dwa lata temu Adrien Rabiot odmówił zostania włączonym na listę rezerwową na Mistrzostwa Świata 2018 w Rosji. Deschamps nie zapomniał o tym, jednak pragmatyzm kazał mu po utracie Matuidiego powołać gracza Juve i nie wymagać od niego przeprosin: “Nie ma powodu. Adrien wie, że moim zdaniem popełnił błąd, ale patrzmy w przyszłość. Ja myślę o rezultacie, jestem pragmatykiem. Adrien w Juventusie odnalazł swój wysoki poziom, ma przed sobą wiele lat gry i wbrew temu, co sądzili niektórzy, nigdy definitywnie go nie skreśliłem“.

To nie wszystko. Deschamps od razu stara się uniknąć ewentualnego konfliktu z otoczeniem zawodnika, podkreślając że doskonale rozumie, jak najlepiej wykorzystać Rabiota: “Adrien daje z siebie najwięcej, gdy występuje w zespole grającym trójką pomocników. Nie ważne, czy po prawej czy po lewej stronie, ale nie jako głęboko wycofany defensywny pomocnik. Podobnie jak w przypadku Pogby mamy tu kwestię adaptacji do gry. Być może trafia mniej niż Paul i jest w mniejszym stopniu graczem decydującym o losach spotkań, ale ma tę samą umiejętność prowadzenia gry do przodu i potrzebne umiejętności techniczne.” Rabiot nie otrzyma jednak miejsca w reprezentacji za darmo: “Jego obecność wynika z braku Matuidiego, który dokonał życiowego wyboru przenosząc się do Stanów i na tym zgrupowaniu jest nieobecny. Nie ma też Tolisso. Jeśli wszyscy będą dostępni, ważna będzie konkurencja“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
semtex_yo
3 lat temu

najlepiej to gdyby ktos inny sie skusil z niego korzystac.

3 lat temu

Wielu zachwyca się Bentancurem,a ja zachwycam Rabiotem, bo chłopak nadal nie pokazał tego co potrafi !

3 lat temu

Dobra decyzja Deschampsa. A i dla Juve to dobra wiadomość, bo powołanie do reprezentacji z pewnością podniesie poczucie pewności siebie u Rabiota.