Specjalista od ważnych meczów
Alvaro Morata wzbudza mieszane uczucia wśród kibiców Juventusu. Hiszpan nie błyszczał po opuszczeniu Turynu w Realu, Chelsea i Atletico. Nieco ku pokrzepieniu serc IlBianconero postanowiło przypomnieć najważniejsze trafienia napastnika w barwach Starej Damy.
Morata nigdy nie był zbyt skuteczną dziewiątką, ale trzeba uczciwie przyznać, że nie zawodził w najważniejszych meczach w koszulce Juve.
W sezonie 2014/2015 Hiszpan zasłynął szczególnie półfinałową rywalizacją z Realem Madryt w Lidze Mistrzów. W pierwszym spotkaniu w Turynie wyprowadził Starą Damą na prowadzenie. Z kolei w rewanżu strzelił wyrównującą bramkę, która dała awans do finału.
Morata zaliczył także trafienie w Berlinie. Wyrównujące trafienie nie poniosło jednak Starej Damy do zwycięstwa. Ostatecznie po puchar Ligi Mistrzów sięgnęła Barcelona
Sezon 2015/2016 zaczął się fatalnie dla Juventusu w Serie A. Na szczęście lepiej było w Lidze Mistrzów, gdzie w pierwszej kolejce Bianconeri pokonali na wyjeździe Manchester City. Zwycięską bramkę zdobył Morata. Hiszpan popisał się pięknym trafieniem lewą nogą.
Wychowanek Realu Madryt zapisał się również w pamięci kibiców w rywalizacji z Bayernem Monachium. W pierwszym meczu na poziomie 1/8 finału Bianconeri zremisowali u siebie 2:2. Napastnik wszedł z ławki i asystował przy wyrównującej bramce Stefano Sturaro.
W rewanżu piłkarze Massimiliano Allegriego wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Przy drugim trafieniu Morata zaliczył niesamowity rajd, w którym mijał rywali jak slalomowe tyczki. Ostatecznie dograł do Juana Cuadrado, który pokonał Manuela Neuera. Niestety Bayern odrobił straty i wygrał po dogrywce.
Na pożegnanie Morata zapewnił klubowi zwycięstwo w finale Pucharu Włoch. Cuadrado dograł Hiszpanowi z prawego skrzydła, a ten pokonał Gianluigiego Donnarummę efektownym wolejem.
Ronaldo, Dybala, Kulusevski, Morata - na papierze wygląda to nieźle.
Także wydaje się to transfer na DUŻY PLUS tym bardziej że warunki są kapitalne!
Mieszane odczucia? E tam, ja się bardzo cieszę, że on a nie Dzeko. Po pierwsze w sile wieku, 28 lat, może i lubi biegać, typ napastnika, który nie jest pazerny na gole, ostatnim razem u nas jak grał to świetnie uzupełniał Teveza, który na tym wiele korzystał. Kogoś od strzelania już mamy, Morata mi pasuje, odetchnąłem u wielką uglą po tych szokujących plotkach związanych z Dzeko i płaceniu za niego 17 milionów.
Witamy na pokładzie. 🙂
Co jak co, ale u nas grał nad wyraz dobrze. Mam nadzieję, że wróci do takiej formy. Swoją drogą, jego bilans z ostatniego sezonu nie jest zły - 44 mecze/16 goli, a trzeba pamiętać, że przecież grał w wyjątkowo defensywnej ekipie jaką jest Atletico Simeone. Niech mu się u nas wiedzie. Mamy w końcu sporo wariantów w ataku, np. Ronaldo/Morata/Dybala, albo Ronaldo/Dybala/Kulusevski. Pirlo dostał ŚN i teraz tylko czekać na efekty.
Forza Juve!
Na rezerwowego się idealnie nada. Warunki transferu niezłe, o ile wykup po sezonie jest faktycznie opcjonalny, a nie obligatoryjny.
A za sezon/dwa powinniśmy uderzyć po napastnika z górnej półki.
I właśnie dlatego ja i pewnie wielu innych ma dla niego sentyment. Nie strzelał dużo, a jak już strzelała to w takich właśnie kluczowych momentach. Ciepło się wspomina tamte mecze, ten skład, i przy okazji jego. I tą cieszynkę z okularami. Zawsze sprawiał wrażenie pozytywnego gościa.
Jeśli miałbym wybierać pomiędzy Higuainem a Moratą , wybieram zdecydowanie Hiszpana, kto podziela moje zdanie, kto się nie zgadza?