Trwają rozmowy z Valencią
Jeszcze niedawno żurnaliści z Półwyspu Apenińskiego przekonywali, że Daniele Rugani na pewno nie opuści Juventusu. Sytuacja potrafi się jednak szybko zmieniać. Stara Dama prowadzi rozmowy z Valencią, która chciałaby zatrudnić 26-letniego obrońcę.
Nietoperze i Bianconeri nie zgadzają się jednak co do formuły transferu. Hiszpanie oferują tylko wypożyczenie, a Włosi dążą do sprzedaży. Tuttosport podaje, że być może obie strony dojdą jednak do kompromisu.
Ostatecznie Rugani może wylądować w Hiszpanii w podobny sposób do tego, jak do Turynu powrócił Alvaro Morata. Chodzi o wypożyczenie, po którym Valencia będzie miała możliwość lub będzie zobligowana do wykupu wychowanka Juventusu. Rozmowy trwają, a klub z Estadio Mestalla wciąż wykazuje determinację.
Sytuacja piłkarza, ogólna w piłce powodują że raczej nie ma co wybrzydzać na wypożyczenie bo każdy "eurasek" do kieszeni Juventusu, a także odciążenie w wypłacie kontraktu są na rękę klubowi. Zresztą sami wolimy wypożyczać niż kupować za gotówkę także niech idzie grać, sprawdzi się i wzrośnie zainteresowanie. Jeśli zostanie w Turynie to wartość spadnie jeszcze bardziej bo nie ma szansy na grę.
Nie wiadomo tylko z kim trwają te rozmowy, bo w Valencii jest teraz WIELKI BURDEL.
Ponoć brak kontaktu z Peterem Lim'em, właścicielem klubu, a dyrektora sportowego to tam w ogóle nie ma...
Tylko obowiązkowy wykup i można wypożyczyć