Minister Sportu oczekuje mądrej decyzji

Na dzisiaj spodziewane jest rozstrzygnięcie sporu pomiędzy władzami ligi a władzami Napoli w kwestii meczu z Juventusem, który się nie odbył. Włoski Minister Sportu, Vincenzo Spadafora, spodziewa się rozsądnego werdyktu i ostrzega, że to mogła być sztuczka Neapolitańczyków.

Goście nie pojawili się w Turynie, opierając swoją decyzję na zakazie podróżowania, który miały wydać lokalne władze medyczne (ASL) po tym, jak Piotr Zieliński i Eljif Elmas uzyskali pozytywny wynik testu na koronawirusa. Juventus i Lega Serie A upierały się, że istniejący protokół nie obejmuje takiego precedensu, a inne kluby rozegrały mecze pomimo dwóch lub więcej pozytywnych testów.

Werdykt Komisji Dyscyplinarnej nie zadowoli żadnej ze stron. Jeśli przyznany zostanie walkower na korzyść Juventusu i Napoli zostanie jeszcze ukarane odjęciem punktu, to można spodziewać się dalszych batalii przed majestatem prawa. Z kolei, jeżeli komisja przychyli się do wersji Neapolitańczyków, to mecz zostanie przełożony i to stworzy niebezpieczny precedens.

“Spodziewam się, że Komisja Dyscyplinarna podejmie mądrą decyzję. Ja też czekam, żeby zobaczyć, co się stanie” – powiedział dziennikarzom Minister Sportu – “Bez wątpienia ta decyzja może stać się precedensem, dlatego też zwlekam z opinią i uważam, że nieroztropne byłoby wygłaszanie komentarza zaledwie na kilka godzin przed opublikowaniem werdyktu. Jeśli zasady będą rygorystycznie przestrzegane, bez szukania sztuczek, tak jak robiły to niektóre kluby piłkarskie, to przejdziemy przez to i będziemy kontynuować rozgrywki we wszystkich dyscyplinach sportu. Martwię się tylko w umiarkowanym stopniu, ponieważ uważam, że protokół, który mamy, jest ważny, ale jest ważny tylko wtedy, gdy jest w pełni przestrzegany, a w ostatnich tygodniach widzieliśmy, że nie wszystkie kluby zapewniły swoim graczom pełne przestrzeganie tych zasad. Są to minimalne warunki, które uzgodniliśmy z Lega Serie A i FIGC, aby umożliwić im wznowienie sezonu. Jeśli Lega chce, może wprowadzić bardziej rygorystyczne środki i chronić swoich zawodników. Pomimo wzrostu liczby infekcji sytuacja jest nadal pod kontrolą“.