Morata: To boli

Morata To Boli 4
Fot. Grzegorz Wajda / WajdaFoto, JuvePoland

Alvaro Morata mógł być bohaterem wczorajszego meczu z Crotone. Hiszpan strzelił wyrównującą bramkę, a w drugiej połowie ponownie umieścił piłkę w siatce. Niestety system VAR wykazał minimalnego spalonego. Poniżej pomeczowa wypowiedź 27-latka.

“Remis 1:1 mnie boli. To drugi raz, kiedy kończymy mecz w osłabieniu. Musimy podchodzić do kolejnych spotkań w lepszy sposób i natychmiast porzucić pragnienie, które odczuwamy, gdy ktoś jest przeciwko nam. Wystarczy milimetr i gra się zmienia. To skomplikowany czas dla wszystkich drużyn, mamy mało czasu na pracę. Jesteśmy na początku sezonu, a najważniejsze jest to, gdzie znajdziesz na jego końcu” – cytuje Hiszpana na Facebooku Around Turin.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

4 lat temu

Zabawne było dla mnie, gdy ludzie przed transferem oceniali Moratę jakby czas stał w miejscu i ten piłkarz przez 4 lata nic się nie rozwinął . Grał on w różnych ligach i topowych klubach i nabył wiele nowych umiejętności jak zgrywanie,zastawianie się czy zdecydowanie lepsza gra głową . Szkoda trochę że wczoraj ten słupek czy ta akcja ze spalonego nie została uznana, bo zagrał bardzo dobry mecz… Czytaj więcej »

4 lat temu

Alvaro dobrze mówi. Bądźmy cierpliwi. Każdy potrzebuje czasu, a my jesteśmy w trakcie przebudowy zespołu, z nowymi graczami, bez pre-sezonu, po meczach reprezentacji, w eksperymentalnym ustawieniu i przy braku kilku ważnych zawodników.

Primo
Primo(@primo)
4 lat temu

Osobiście uważam, że jeśli do sprawdzenia czy była spalony czy go nie było trzeba używać technologii rodem ze Star Treka to należy przyznać korzyść dla drużyny atakującej. Zaraz wszyscy będą się golić na łyso, żeby przypadkiem grzywka nie zadecydowała o nieuznanej bramce.

4 lat temu

bedzie strzelał bo to umie ale musi byc dobra pomoc jak na razie to pomocnicy nie przekonują , robotę sie nie zaczyna od wysuniętego napastnika . naj bardziej największa prace ma pirlo do zrobienia bo na razie zawodzi przez tyle lat u maxa czy conte nie pamiętam tak głupich kartek czerwonych bo zawodnicy wiedzieli ze to jest nie dopuszczalne . KULUSEVSKI zawodzi bardzo słabo . gatuso tez by nie pozwolił na takie proste błedy… Czytaj więcej »

Lub zaloguj się za pomocą: