Pjanić: Sarri nam nie ufał
W sierpniu Maurizio Sarri pożegnał się ze stanowiskiem trenera Juventusu. Dziennikarze pisali dużo o braku chemii między szkoleniowcem i zawodnikami. Informacje te potwierdził Miralem Pjanić.
“Do dziś jestem rozczarowany, że Sarri nie ufał swoim ludziom i to mi przeszkadzało. Sposób, w jaki źle oceniał ludzi, pozostaje najgorszym aspektem, ponieważ każdy gracz w tej szatni zawsze dawał i zawsze da z siebie wszystko dla klubu i drużyny” – rozpoczął Bośniak rozmowę z Tuttosport.
“Możesz nie dogadywać się z jedną lub dwoma osobami, ale to nigdy nie wpłynęło na nasze starania, ponieważ każdy gracz chce wygrać, ponieważ jest niesamowitym profesjonalistą, który chce osiągnąć swój cel. Jeśli więc trener poddaje to w wątpliwość, oznacza to, że nie ma chemii, o której mówił Prezydent”.
Sarri uważał, że piłkarze nie dawali z siebie wszystkiego i działali przeciwko niemu,
“Nikt nie wątpi w umiejętności trenerskie Sarriego, ale był taki problem. Ostatecznie zdobyliśmy kolejne scudetto, którego nigdy nie można przyjmować za pewnik”.
Wychodzą naprawdę ciekawe fakty, szkoda ze my jako postronni kibice czuliśmy przez skórę że nie ma chemii w szatni, a nasz zarząd szedl w zaparte. Ahh takie czasy korpo wypiera tradycje.
Ps
Chyba incydent z Kepą rzucił się silniej na mental Sarriego niz mogłoby się wydawać. Od tego momentu gość jakby cofnął się w rozwoju emocjonalnym i już tak mu zostały te kompleksy.