#FINOALLAFINE

Gracze: Patrzymy w przyszłość

Kibice nie kryją zawodu, ale piłkarze Juventusu nie załamują się po wczorajszym występie w meczu z Hellasem. Dają temu wyraz za pośrednictwem mediów społecznościowych.

Paulo Dybala, który po długiej przerwie wybiegł wczoraj na boisko w pierwszej jedenastce, podkreśla w swoim wpisie na Instagramie: “Próbowaliśmy wygrać do samego końca, fino alla fine. Teraz musimy wziąć się w garść i myśleć o następnym meczu“. W podobnym tonie wypowiada się Leonardo Bonucci: “To nowa droga, pełna przeszkód. Czasu starcza nam jedynie na patrzenie do przodu. Musimy wierzyć w siebie i się rozwijać. Wszyscy razem“. Krótki komentarz dorzuca Alvaro Morata: “Forza Juve, zawsze“.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
7 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
3 lat temu

Pirlo skrewil, Dybala wyglada zle, zwlaszcza w kijowie, za to U-23 ogralo sie swietnie. jeli ktos nie zrozumial przekazu: DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA DYBALA

a nie jakies kanapeczki z madery, albo przynajmniej nie tylko

Samael
3 lat temu

Niestety przeważnie pierwsze połowy wyglądają tragicznie... w drugiej jest lepiej ale dalej brakuje skuteczności.

Niby kontrolują grę, niby atakują, grają do przodu aż tu wpada jeden gol i robi się problem! W każdym z dotychczasowych meczów ligowych (poza pierwszym) Juventus zawsze traci pierwszy bramkę. Potem heroicznie goni i wystarcza czasu tylko na remis.

3 lat temu

dobrze ze dybala w końcówce za trybił bo tak to jeden z gorszych

Poki
3 lat temu

Pewnie! Wczoraj Hellas miał monsterszczęście. Mogliśmy od początku atakować jak w 2-ej połowie, ale też energia u oponentów była inna.

Choć tęsknie za Maxem.