Dybala nie wytrzymał tempa
W ostatnim czasie zdecydowanie poniżej oczekiwań grał Paulo Dybala. Sky Sport informuje, że wynika to z problemów kondycyjnych Argentyńczyka. Po wyleczeniu kontuzji z meczu z Lyonem, napastnik musiał zmierzyć się z grypą żołądkową.
Problemy zdrowotne sprawiły, że La Joya zdecydowanie nie wytrzymał trzech meczów z rzędu w pierwszym składzie. Niestety nieobecność Cristiano Ronaldo spowodowała, że Andrea Pirlo nie miał wyjścia. Il Maestro planuje jednak dać odpocząć Dybali w dzisiejszym meczu z Ferencvaros. Być może chwila oddechu pozwoli wreszcie wrócić napastnikowi na odpowiednie tory.
I całe szczęście. Obecnie Dybala to jedno z większych wzmocnień...każdego przeciwnika z którym akurat się mierzymy.
Niech odpocznie, przyda mu się. A ja mam jakieś takie przeczucie, że król LM sobie dzisiaj odbije absencje spowodowane covidem i strzeli co najmniej 3 bramki.