Parma – Juventus 0:4 (0:2)
Pewne wyjazdowe zwycięstwo Juventusu nad Parmą. Bianconeri byli dziś wyraźnie lepsi od niżej notowanego rywala, nad którym osiągnęli dużą przewagę optyczną i terytorialną, udokumentowaną czterema bramkami i zachowaniem czystego konta.
Juventus od początku spotkania konsekwentnie budował swoją przewagę nad wycofanym rywalem i cierpliwie konstruował kolejne akcje ofensywne. Pierwszą dobrą okazję w meczu miał Ramsey, który nie był w stanie sięgnąć piłki po dobrym dograniu McKenniego górą. Gospodarze skupiali się na kontratakach, a po jednym z nich Buffon dobrze odbił uderzenie Kucki. Bianconeri wyszli na prowadzenie w 23. minucie – Alex Sandro posłał płaskie dośrodkowanie z lewej strony pola karnego, a piłka minęła kilku zawodników i trafiła pod nogi Dejana Kulusevskiego, który płaskim uderzeniem pokonał Sepe. Po trzech minutach było już 0:2 – tym razem dobre dośrodkowanie w pole karne Parmy posłał Morata, a Cristiano Ronaldo wybił się wysoko i strzałem głową trafił do siatki. Portugalczyk chwilę później mógł trafić po raz drugi, ale jego silne, podkręcone uderzenie z dystansu nieznacznie minęło bramkę rywala. Gospodarze odpowiedzieli uderzeniem Gagliolo, z którym dobrze poradził sobie Buffon. Ostatnie słowo przed przerwą należało do podopiecznych Pirlo – Bonucci dopadł do piłki zgranej przez McKenniego po rzucie rożnym i w dogodnej sytuacji spudłował. Po chwili arbiter zaprosił piłkarzy na przerwę.
Trzecia bramka dla Juventusu padła chwilę po wznowieniu drugiej części gry – Ramsey przedarł się środkiem boiska i podał do wychodzącego na pozycję Ronaldo, a Portugalczyk mocnym uderzeniem lewą nogą z ostrego kąta pokonał Sepe. Gospodarze szybko mogli odrobić jedną bramkę straty, Buffon odbił jednak uderzenie Kucki, a Bonucci nie pozwolił Karamohowi na dobitkę. Bianconeri szukali kolejnego gola – uderzenia Ronaldo i Bentancura okazały się jednak niecelne. W kolejnych minutach mistrzowie Włoch kontrolowali przebieg gry, a Pirlo desygnował do gry Bernardeschiego, Cuadrado i Portanovę, którzy zmienili kolejno Ramseya, Bonucciego i McKenniego. W 82. minucie z boiska zszedł poszukujący hattricka Ronaldo, a na boisku pojawił się Chiesa. 3 minuty później Bianconeri cieszyli się z czwartej bramki – Bernardeschi posłał dobre dośrodkowanie z lewego skrzydła, a Alvaro Morata oddał silne i precyzyjne uderzenie głową. W ostatnich minutach Crociati szukali jeszcze honorowego trafienia, ale Buffon zachował czyste konto.
Nie da się uniknąć wrażenia, że Juventus Andrei Pirlo ma dwa oblicza i w dzisiejszym meczu obejrzeliśmy to wyraźnie lepsze z nich. Bianconeri byli pewni siebie, cierpliwi, skuteczni i precyzyjni – dzięki temu ani przez moment nie można było mieć wątpliwości, że trzy punkty pojadą dziś do Turynu. Czy w nowym roku kalendarzowym częściej będziemy oglądali taką grę? Zanim pożegnamy 2020, Juventus podejmie na własnym stadionie Fiorentinę – mecz ten zaplanowano na wtorkowy wieczór.
Parma – Juventus 0:4 (0:2)
23′ Kulusevski (asysta Alex Sandro), 26′ Ronaldo (asysta Morata), 48′ Ronaldo (asysta Ramsey), 86′ Morata (asysta Bernardeschi)
Parma (4-3-1-2): Sepe – Iacoponi (60′ Busi), Alves, Osorio, Gagliolo – Kurtić (85′ Brugman), Hernani, Sohm – Kucka (60′ Cyprien) – Gervinho (46′ Karamoh), Cornelius (61′ Inglese)
Juventus (4-4-2): Buffon – Danilo, de Ligt, Bonucci (76′ Cuadrado), Alex Sandro – Kulusevski, McKennie (76′ Portanova), Bentancur, Ramsey (68′ Bernardeschi) – Morata, Ronaldo (82′ Chiesa)
Żółte kartki: 40′ Danilo
Teraz należało by wprowadzić taką kontrolę meczu i częściej i z bardziej wymagającym rywalem, chodź jestem pewien, że Parma nie rozdaje punktów za darmo.
Forza Juve 🦓
4 z przodu, 0 z tyłu - miło! Oby tak dalej!
Wreszcie mecz jakiego chcemy wreszcie Juve jaki musi zostać !
To tylko Parma ale fajnie było oglądać takie Juve, naszym problemem są kontuzje w końcówce sezonu więc Pirlo przy takim wyniku powinien wpuszczać młodych, szkoda zajeżdzać piłkarzy, nie muszę przypominać jak Allegri zajechał Chielliniego przed finałem w LM, przy takiej częstotliwości spotkań w sezonie szkoda że więcej młodych nie zagrało, Cuadrado powinien odpoczywać w każdym razie wielkie gratulacje i liczę na stabilizację bo powoli na to wygląda
Naprawdę fajny mecz z naszej strony. Niezależnie od klasy przeciwnika, bo i z większymi ogórkami nieraz niemiłosiernie się męczyliśmy. Podoba mi się też, że napastnicy wreszcie zagrali dobre spotkania, a cały Juventus od początku do końca, nie patrząc na wynik, dążył do kolejnych bramek.
Świetny, rewelacyjny mecz Bentancura. MOTM jak dla mnie.
Dobra odpowiedź na Atalantę. Tak trzymać.
Ja powiem tylko o jednym zawodniku- Bentancurze. Mega mecz, byl centrum tego zespolu, rozgrywał, przerzucał, zawsze był pod gra. I naprawdę fenomenalna praca w defensywie, zaliczył co najmniej 5 odbiorów i przejęć piłki w tym niektore interwencje naprawde kluczowe. Nigdy nie odpuszcza, świetnie się ustawia i niesamowicie uprzykrza życie przeciwnikom. Gdyby ten chłopak miał jeszcze strzał z dystansu i strzelałby gole to zazdrościłby nam go każdy klub w Europie.
O to właśnie chodzi! 😉
FORZA JUVE! 🙂
Pierwsze co mi się rzuca w oczy to od początku przeciwnik z opuszczoną głową wychodził a my z uniesionym czołem. Reszta to kwestia czasu, długo na taki mecz czekałem, totalna dominacja przez cały mecz. De ligt i Benta świetni w odbiorze i w rozegraniu jak najbardziej kluczowi zawodnicy. Supermen w bramce klasa, Kapitan ameryka w środku też orał aż miło. Ramsey super i wreszcie CR7 strzelił co miał strzelić ale też dużo biegał podawał super. Wszyscy zasłużyli na brawa
Wprawdzie to była "tylko" Parma, ale dzisiaj oglądaliśmy najlepsze Juve od dawna. Wysoki pressing, dużo podań, sporo strzałów i całkowita dominacja nad rywalem. Jestem zachwycony tym występem, i szczerze mówiąc, nie ma sensu wymieniać najlepszego zawodnika w naszych barwach, bo wszyscy zagrali kapitalnie. Chwila odpoczynku i czas na Fiorentinę we wtorek.
Forza Juve!
Super mecz, totalna dominacja, troche szkoda tej Atalanty. Fajnie ze Ronaldo schodzi bez narzekania 😉 Czekamy na Dybale.