Na boisku trzeba zachować kulturę
W mediach społecznościowych krąży wideo, na którym słychać niecenzuralny język Gianlugiego Buffona w trakcie meczu z Parmą. Bramkarz chciał zmotywować na końcówkę meczu młodego Manolo Portanovę. Włoscy dziennikarze zauważają, że w ten sposób Superman ryzykował nawet zawieszenie.
“Chcę cię tu widzieć biegającego i cierpiącego. Nie obchodzi mnie nic innego” – krzyczał Buffon do młodszego kolegi tuż przed wypowiedzeniem niecenzuralnego słowa.
Na szczęście dla bramkarza, nie usłyszał tego główny arbiter spotkania. W ten sposób Prokurator Federalny nie miał dowodów, które mógłby przedstawić Komisji Dyscyplinarnej Ligi. Ostatecznie więc 42-letni golkiper uniknął zawieszenia.
Tyle szczęścia nie miał Bryan Cristante z Romy. 25-letni Włoch nie trzymał języka za zębami w sobotnim meczu z Bologną. Sędzie usłyszał jego bluźnierstwo, co zakończyło się zawieszeniem piłkarza na jedno spotkanie.
źródło: www.football-italia.net
Fot. Grzegorz Wajda
INFO ORGANIZACYJNE:
Dodaliśmy możliwość wgrywania własnych obrazków/avatarów do profilu. Należy wejść w ustawienia profilu (edytuj profilu), a następnie kliknąć w obrazek i przesłać plik.
Zsumujmy to.
-Prokurator federalny ściga za przekleństwa na boisku.
-W TV było to słychać, media słyszały, ale to dowodem nie jest, dopóki nie usłyszy tego sędzia.
Mimo że nie jestem krytykiem kościoła(tego z małej litery), i nie podoba mi się obecna nań nagonka, to trzeba stwierdzić że tylko kościół to większa 'mafia' niż piłka.
To są <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> jaja. 🤣 Już nie mają się czego przyczepić.