Alex Sandro z koronawirusem
Koronawirus dalej w akcji. Juventus poinformował, że zakażony jest Alex Sandro, który zagrał 83 minuty przeciwko Udinese. Lewy obrońca został już odizolowany od reszty drużyny.
Klub poinformował w oficjalnym komunikacie, że Brazylijczyk ma lekkie symptomy. W porozumieniu z lokalnym sanepidem, wprowadzane są koniecznie procedury sanitarne. Oprócz Alexa Sandro, Andrea Pirlo nie będzie mógł skorzystać w środę prawdopodobnie również z Alvaro Moraty.
Fot. Grzegorz Wajda
Pellegrini idzie na wypożyczenie i jak na złość Sandro od początku sezonu ma problemy, a my gramy Cuadrado na lewej, Danilo na lewej, itp. itd. - zgroza!
Przed meczem nie miał bo zagrał i po 83 min nagle dostał?? Aż zastanawia co to w ogóle za gówno nam wciskają. No ale
Bez formy całkowicie Sandro
A Pellegrini dalej się "ogrywa" w Genoi. Bo przecież "od biedy" Sandro może zastąpić Bernardeschi. Albo Cuadrado. Albo Chiesa. Albo Kulusevski. I pewnie Frabotta, bo przecież "Pirlo wie co robi" woląc Frabottę od Pellegriniego.
Piękne kwiatki z początku sezonu mi się przypominają.
Ten sezon nie należy do Juve, zawsze cos...
Teraz wychodzi klasa Paraticiego, nasz jedyny lewy obrońca wypada w kluczowym momencie i co teraz? Tylko, ze to zmartwienie Pirlo, nie Fabio.
Ale będą jaja jak nam większa część składu wypadnie.
Przenieśmy mecz. Nie mamy 2 zawodników. Można? Można.
Zrobią dziś testy reszcie to jutro zobaczymy ile osób nie zagra.. Oby nikogo nie zaraził.