Di Livio: Zasłużona porażka

Angelo Di Livio w programie Maracana Show radia TMW wypowiadał się o 18. kolejce Serie A. Jak łatwo się domyślić, najwięcej uwagi były piłkarz Bianconerich poświęcił starciu Inter-Juventus.

Di Livio podkreślał, że Inter odniósł ważne zwycięstwo: “Oczywiście, absencje dały Juventusowi się we znaki. Jednak nie zamierzam usprawiedliwiać tej porażki, nie mamy żadnego alibi. Inter był silniejszy, Juve musi zastanowić się nad wieloma rzeczami. Drużyna z Turynu wydaje się być na końcu pewnego cyklu i musi odbudować zwycięski zespół. Moim zdaniem, przepaść pomiędzy Juventusem a resztą ligi, w tym Interem, już nie istnieje. Oczywiście, żeby osiągnąć coś na ich miarę trzeba wygrywać przez 4-5 lat z rzędu, ale ten zespół może otworzyć nowy cykl“.

Di Livio skomentował także mecz w Neapolu, gdzie kolejny rywal Juve rozgromił Fiorentinę aż 6:0. Za tę porażkę przepraszał kibiców Claudio Prandelli: “Łamie mi to serce. To jasne, że w Neapolu można przegrać, bo to zespół mający wartościowych graczy. Ale przegrać w taki sposób boli. Zawsze miałem szacunek do wyborów dokonywanych przez Commisso, ale teraz trzeba mniej gadać, a więcej robić. Commisso musi wzmocnić drużynę. Strata sześciu bramek jest poniżająca. Tak ważne projekty buduje się wybierając szkoleniowców z charyzmą, takich jak Spaletti“.

Były pomocnik zatrzymał się też przez chwilę przy derbach Rzymu: “Lazio się odnalazło. Nie wątpiłem w tę drużynę. Roma musi nauczyć się pokory. Przegrała wszystkie bezpośrednie starcia, muszą dopiero zrozumieć, czym Roma tak naprawdę jest. Gratulacje dla Lazio, które perfekcyjnie przygotowało się do meczu. Mam nadzieję, że ta porażka nie zaważy na losie Fonseki. Lazio strzeliło dwie bramki po indywidualnych błędach i trener niewiele mógł zdziałać“.