Co słychać u Pjanicia?

Miralem Pjanić wielokrotnie wspominał, że pragnie zagrać w Barcelonie. Ostatniego lata marzenie Bośniaka się spełniło, kiedy trafił na Camp Nou w ramach wymiany za Arthura. Tuttosport postanowiło rzucić okiem na przygodę byłego pomocnika Juve w stolicy Katalonii.

Niestety, nowa rzeczywistość okazała się brutalna dla 30-latka. Bardzo szybko zaczęto mówić, że Pjanić nie jest szczęśliwy w Barcelonie. Bośniak nie potrafił dostosować się do stylu gry Blaugrany. Na ten moment piłkarz rozegrał zaledwie 40% możliwych meczów, a jego dorobek to 0 bramek i 0 asyst. Środkowy pomocnik spadł na sam dół hierarchii Ronalda Koemana.

Inaczej sytuacja wygląda z Arthurem. Oczywiście Brazylijczyk nie podbił jeszcze serc kibiców Juventusu, ale należy przyznać, że w ostatnich spotkaniach zaczął się rozkręcać. W meczu z Bologną zdobył pierwsze trafienie w barwach Starej Damy, co jest dobrym prognostykiem przed decydującą częścią sezonu.