Powrót Marotty i Lippiego?
Zaskakujące informacje podał wczoraj Paolo Bargiggia. Według dziennikarza już latem miałoby dojść w Juventusie do rewolucji na szczeblu kierowniczym.
Giuseppe Marotta miałby wrócić do zarządzania transferami w Turynie i zastąpić na tym stanowisku Fabio Paraticiego. Komplikacje ze zmianami właścicielskimi (m.in. zamrożenie pensji) w Interze sprawiają, że Beppe chciałby wrócić do klubu zapewniającego mu większą stabilizację.
Nie wyobraża sobie jednak współpracy z Fabio Paraticim, którego los stoi pod znakiem zapytania ze względu na wygasającą latem umowę. Reputacje Włocha psuje również historia niedoszłego transferu Luisa Suareza z naciskiem na aferę związaną z egzaminem zawodnika.
Dodatkowo ze stanowiskiem, a być może nawet klubem, miałby pożegnać się Pavel Nedved. Za niego Andrea Agnelli miałby zatrudnić Marcello Lippiego w roli wiceprezydenta i doradcy technicznego. 72-letni Włoch pełniłby również funkcje ambasadora klubu.
Te zmiany miałyby między innymi pokazać wielką wiarę w projekt Juventusu Pirlo.
Źródło: twitter JuvePoland
Fabio Paraticiego nie ma za co chwlic chłop sie zagubił ale nie wierze za bardzo by odszedł
Mr. Juve za Pavla, oby nie. Jako wzmocnienie zarządu i mentor dla Andrzeja, tak. Swoją drogą od Nedveda w wywiadach emanuje podobna charyzma i spokój jak u Lippiego, na boisku wiadomo obaj bywali narwani.
Byłoby wspaniale. Ciągle uważam, że pogonienie Łysego, który wykonywał świetną robotę było wielkim błędem. Osobiście jestem za jego powrotem. Lippi to wiadomo- Legenda, myślę że w roli wiceprezydenta w tym wieku to dobry pomysł. Tak dla obu tych panów.
Jakoś tego nie widzę...
Po meczu o Puchar Włoch media próbują najprawdopodobniej podsycać zaistniałą sytuację w obu obozach.
Marotta raczej nie wróci do Juve, gdyż biorąc pod uwagę jego odejście, które odbyło się w czasie trwania sezonu a przy tym natychmiastowemu wzmocnieniu odwiecznego rywala nie ma racji bytu.
Marotta to mistrz w swoim fachu, który nie lubi przepłacać i raczej nie szasta kasą bezmyślnie. W czasach pandemii i nadchodzących perturbacji ekonomicznych taki człowiek byłby przydatny by trzymać w kupie budżet. Z drugiej strony o Paraticim nie będę mówił, że jest gorszy, gdyż nie znamy detali jego pracy, ale na pewno kilka dobrych i bardzo dobrych transferów można mu przypisać. Wierzę w to co zrobi Agnelli, cokolwiek to będzie.