Kontrakt dla Dragusina pod znakiem zapytania?
Radu Dragusin robi dobre wrażenie swoimi występami w zespole U-23. Gdy otrzymał szansę występu w dorosłej drużynie, również nie zawiódł oczekiwań. Nic więc dziwnego, że spodziewano się, iż kontrakt wiążący dziewiętnastoletniego obrońcę zostanie przedłużony. Nieoczekiwanie pojawiły się jednak komplikacje związane z oczekiwaniami zawodnika oraz jego agenta. I nie chodzi tu o oczekiwania finansowe.
Jak dotąd sam Dragusin stara się nie przejmować upływającym kontraktem i daje z siebie wszystko zarówno, gdy powołuje go Andrea Pirlo, jak gdy występuje w drużynie Zauliego. Według dziennikarzy La Gazzetta dello Sport, młody defensor ma jasny cel – stać się podstawowym zawodnikiem Bianconerich. Zaliczył już debiuty w lidze, Pucharze Włoch oraz Lidze Mistrzów. W drużynie U-23 strzelił nawet ostatnio swoją pierwszą bramkę w barwach Juve w meczu Serie C z Albinoleffe. Nowa umowa jednak nie stała się dotąd faktem.
Kwestie ekonomiczne zeszły w tym przypadku na drugi plan. Radu i jego agent, Pablo Bentancur, nie stawiają Juventusowi wymagań finansowych. Dragusin chce jednak gwarancji związanych z występami. Oczywiście, nie chodzi o zagwarantowanie miejsca w wyjściowej jedenastce, ale oczekuje że będzie miał szanse na dalszy rozwój. I chce, by zagwarantować to w kontrakcie. Przede wszystkim nie chce powędrować na wypożyczenie. Dlatego właśnie, choć obie strony chcą przedłużenia umowy, przyszłość obrońcy pozostaje niejasna. Szczególnie, że zainteresowanie Dragusinem wyrażały drużyny Newcastle i RB Lipsk, a ostatnio doszło do nich także Crystal Palace.
Piłkarz profesjonalista, chce grać nie zarabiać za pobyt. Tutaj klub powinien widzieć pozytyw nie się zastanawiać.
Ja bym go zostawił. Chiellini młody nie jest, Bonucci bez Kielona jest najsłabszy ze wszystkich środkowych obrońców, mam nadzieję, że strony dojdą do porozumienia bo w tym wieku, na tym poziomie wygląda na prawdę perspektywicznie...