#FINOALLAFINE

Lippi: Europa nie dla włoskich drużyn

Juventus, Lazio i Atalanta solidarnie przegrały swoje spotkania w ramach 1/8 Ligi Mistrzów. We włoskiej prasie napisano sporo na temat fatalnego sędziowania w meczach drużyn z Półwyspu Apenińskiego, jednak Marcello Lippi dostrzega inne powody takiego stanu rzeczy.

Myślę, że w Europie brakuje nam odrobinę jakości. Bayern to obecnie najlepsza drużyna na świecie. W Serie A niektórzy wielcy piłkarze dorastali, po czym wyjechali. Atalanta utwierdza nas w przekonaniu, że na arenie międzynarodowej grają najbardziej europejską piłkę. Juventus przeżywa dość szczególny moment, mają nowego trenera, który musiał sporo eksperymentować, nie mając czasu nawet na rozegranie meczu towarzyskiego. Słyszałem wiele krytyki na jego temat, ale przecież nadal jest w grze na wszystkich trzech frontach. Nie ma jednak silnej drużyny włoskiej, gotowej na podbój Europy. Inter jest pierwszy w Serie A, a z pucharów odpadł już jesienią” – powiedział Lippi dla TMW.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
13 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
3 lat temu

Trzeba trzepnąć Porto i zamykać usta właśnie takim... Tylko co dalej... Jeżeli przejdziemy Porto to później będzie hardcor. Oczywiście wierzę do końca!!!!

Samael
3 lat temu

Jak piszę co rok że poziom Serie A spada to jest masa użytkowników piszących że rywalizacja się zwiększa. Potem przychodzi kolejna wiosna i jest to samo. Włosi pikują w dół tylko dlatego że leśne dziadki rządzą tą ligą - był Albertini który chciał wprowadzać nowe standardy ale oczywiście przegrał wybory. Tu nie będzie dobrze jak się nie wezmą za struktury. 65 mln kraj to ma w sobie tyle utalentowanej młodzieży że głowa mała! Przydałoby się tylko wpuścić trochę standardów zagranicznych, podpatrywać coś od Niemców, Anglików czy Hiszpanów.

3 lat temu

Niestety we Włoszech mam wrażenie, że jest w tym względzie jak w polskiej piłce nożnej - beton na górze przekłada się na brak wyników w skali europejskiej (oczywiście polskie zespoły względem ligi włoskiej dzieli przepaść, ale mentalność podobna). Po Mundialu w 1990 - zaniedbania w kwestii stadionów. Po dominacji ligi włoskiej w latach 90. i częściowo w latach 2000. - brak dostosowania piłki do światowych standardów. Wybieranie do struktur starych dziadków zamiast ludzi postępowych.

No i trener to musi być z Italii (pal licho, że ostatni włoski trener który wygrał LM z włoskim zespołem to rok 2007). Ma być "nasz" i tyle.

Garreat
3 lat temu

"Bayer" -- kto to redaguje?

Frytek88
3 lat temu

Włosi to nie Real czy Barca,, sędziowie nie pomogą