Strona główna » Aktualności » Czerwony alarm w Serie A
Czerwony alarm w Serie A
Wyjazd na mecze reprezentacji źródłem zakażeń w klubach? Szef medyków z Bolonii, Gianni Nanni, ostrzega, że sytuacja w Serie A jest poważna.
Tuż po ostatnim meczu kadry Włoch z Litwą, władze związku piłki nożnej (FIGC) poinformowały, że czterech członków personelu uzyskało pozytywny wynik na obecność koronawirusa.
Dzień po meczu ogłoszono, że Leonardo Bonucci i Merih Demiral (nie brał udziału w meczach Turcji) także zostali zakażeni. Włodarze Sassuolo zdecydowali, że – na wszelki wypadek – kwarantannie zostaną poddani czterej zawodnicy powołani do kadry: Manuel Locatelli, Domenico Berardi, Francesco Caputo i Gian Marco Ferrari.
“W Serie A mamy czerwony alarm” – powiedział prof. Nanni agencji prasowej ANSA – “Na przykład w Bolonii mamy Roberta Soriano, który był powołany, więc musimy mu pobierać wymazy bez przerwy aż do soboty. Soriano będzie miał również osobistą szatnię i prysznic do dnia meczu z Interem“.
Napoli, Roma i Mediolan ogłosiły, że ich piłkarze wrócili dziś do klubów i uzyskali wynik negatywny na obecność COVID-19. Jednak istnieje obawa, że może to być bardzo trudny do opanowania wirus, ponieważ ma niezwykle długi okres inkubacji w organizmie. Oznacza to, że infekcja może zostać wykryta dopiero 10-14 dni później.