Strona główna » Aktualności » Dziewczyna Dybali: Turyn jest nudny
Dziewczyna Dybali: Turyn jest nudny
Plotki na temat odejścia Paulo Dybali z Turynu od kilku miesięcy regularnie powracają na tapetę we włoskich mediach. Tym razem spekulacje podsyciła dziewczyna Argentyńczyka, Oriana Sabatini, która w ostatnim wywiadzie przyznała, że nudzi się w Turynie i gdy tylko jej chłopak ma wolny dzień, wyjeżdżają ze stolicy Piemontu.
“Problem w tym, że w Turynie nie ma zbyt wiele rzeczy do zrobienia, jest dość nudno. Gdy tylko mamy wolny dzień, jedziemy gdzie indziej, ponieważ Paulo też ma ochotę na robienie różnych ciekawych rzeczy. W Turynie staram się wypełnić czas, chodzę na lekcje boksu, gotuję, czytam i piszę piosenki, gram na pianinie” – powiedziała partnerka Dybali dla magazynu Gente.
Oriana postanowiła też opowiedzieć o słynnej imprezie w domu McKeeniego. “To nie była nielegalna impreza. Mój chłopak spotkał się ze swoimi kolegami z drużyny na kolacji, którą jedzą w każdą środę. Było nas dziesięć osób, nieprawda, że to była impreza na dwadzieścia osób i więcej. Myślę, że po prostu ludzie chcą wzbudzić kontrowersje wokół wszystkiego, co związane z piłką nożną. Nie wiem nawet jak odkryli, że akurat jemy tego dnia razem“.