Juventus – Genoa 3:1 (2:0)
Pewne zwycięstwo Juventusu nad Genoą w Turynie. Podopieczni Andrei Pirlo świetnie zaprezentowali się w pierwszej połowie i choć nie najlepiej weszli w drugą odsłonę meczu, to ostatecznie nie dali przyjezdnym szans.
Bianconeri bardzo dobrze weszli w ten mecz i już w 4. minucie objęli prowadzenie – Cuadrado przedryblował Rovellę na prawej flance, wpadł w pole karne i oddał futbolówkę do Dejana Kulusevskiego, który precyzyjnym uderzeniem z pierwszej piłki nie dał szans Perinowi. Goście szukali wyrównującej bramki, ale to Juventus trafił po raz drugi – w 22. minucie prowadzenie swojego zespołu podwoił Alvaro Morata. Hiszpan mocnym strzałem wykończył świetną sytuację, w której znalazł się po błyskawicznym kontrataku wyprowadzonym przez Chiesę i strzale Ronaldo w słupek. Juventus kontrolował grę i starał się nadal zagrażać bramce rywala – Perin popisał się dobrą interwencją po strzale Rabiota i pewnie złapał uderzenie Ronaldo. Tuż przed przerwą Genoa miała świetną szansę na zdobycie gola kontaktowego – Scamacca łatwo ograł de Ligta i Chielliniego, ale jego uderzenie w sytuacji sam na sam obronił Szczęsny.
W przerwie trenerzy dokonali zmian w swoich zespołach (Alex Sandro za Cuadrado i Pjaca oraz Ghiglione za Behramiego i Biraschiego), a w drugą połowę lepiej weszła Genoa. Goście w 49. minucie trafili do siatki – Rovella dośrodkował z rzutu rożnego, a niepilnowany uderzeniem głową pokonał Szczęsnego. W kolejnych minutach goście byli bliscy wyrównania, a świetną okazję zmarnował Pjaca. W 68. minucie Pirlo przeprowadził podwójną zmianę – Dybala i McKennie weszli do gry w miejsce Moraty i Kulusevskiego. Weston kilkadziesiąt sekund później trafił do siatki – Amerykanin skorzystał z nieporozumienia w linii obrony gości i znalazł się sam na sam z Perinem po dobrym podaniu prostopadłym Danilo, po czym lekko podciętym uderzeniem pokonał bramkarza. W ostatniej fazie gry na boisko wbiegli jeszcze Arthur i Ramsey za Chiesę i Rabiota, a Bianconeri kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Genoa musiała kończyć mecz w dziesiątkę, ponieważ Zappacosta doznał urazu po tym, jak Ballardini wykkorzystał już komplet zmian i wynik nie uległ już zmianie.
Juventus wygrał po dobrym występie i w spokoju może przygotowywać się do wyjazdowego starcia z Atalantą, które odbędzie się za tydzień. Mecz w Bergamo będzie bardzo ważny w kontekście walki o TOP 4.
Juventus – Genoa 3:1 (2:0)
4′ Kulusevski (asysta Cuadrado), 22′ Morata, 70′ McKennie (asysta Danilo) – 49′ Scamacca (asysta Rovella)
Juventus (4-4-2): Szczęsny – Cuadrado (46′ Alex Sandro), de Ligt, Chiellini, Danilo – Kulusevski (68′ McKennie), Bentancur, Rabiot (84′ Ramsey), Chiesa (74′ Arthur) – Morata (68′ Dybala), Ronaldo
Genoa (3-5-2): Perin – Masiello, Radovanović, Criscito – Biraschi (46′ Ghiglione), Behrami (46′ Pjaca), Badelj, Rovella (63′ Zajc), Zappacosta – Scamacca (70′ Melegoni), Pandev (63′ Szomurodow)
Żółte kartki: 20′ Cuadrado, 37′ Kulusevski, 82′ Alex Sandro – 38′ Behrami, 53′ Rovella, 62′ Criscito
W 1 połowie nasz Juventus wyglądał niczym Juventus Capello z lat 2004-2006 i nie wiem czy to dobrze czy źle? Biorąc pod uwagę minimalizm ówczesnego Juventusu, chyba nie wróży to jakoś szczególnie.
Nedved - Viera - Emerson - Camoranesi
-> -> -> -> -> ->-> -> ->-> -> ->-> -> ->-> -> ->
Chiesa - Rabiot - Benta - Kulusevski (Cuadrado)
Jak zamienimy za Kulu Cuadrado to mamy 2 linię o niemal identycznej specyfice i zadaniach na boisku. Oczywiście poza faktem, ze Chiesa mimo jego olbrzymiego kunsztu piłkarskiego nie ma takiego uderzenia i nie pokrywa takich przestrzeni jak Pavel (chociaż po strefach w jakich biega da się zauważyć że Pirlo daje mu sporo swobody).
Na dwie połowy wyszły dwie różne drużyny.
Ważne są trzy punkty, FJ!
Cuadrado jest nie do zastąpienia obecnie, to co sie dzieje z pomocą jak on nie gra to jest jakiś dramat, oczywiście Chiesy nie liczę, ale on jest tym brakującym ogniwem który to wszystko idealnie łączy
Trzeba próbować dogonić Milan, skończyć minimum w top 3 i zapomnieć o tym sezonie z nadzieją na powrót do zwyciężania.
Walka o podium trwa! 😉
FORZA JUVE!
3 punkty bardzo ważne napoli nie odpuszcza . co do meczu mnie ten styl pirlo i ten zespół nie przekonuje nie dziwie sie ze takim stylem gramy tylko o top 4 maja ronaldo to mało, nie widac trzonu zespołu na nastepny sezon czy stylu . nie mozna liczyc tylko na akcie kwadrata on ma swoje lata czy chiesy .
ymbape trafi latem do realu mam nadzieje ze psg skusi sie na Ronaldo stara sie chłop i strzela ale za duzo zarabia a my w lm nie istniejemy wiec i nie zarabiamy z taka gra .
dzisiaj graliśmy z ogórkami Scamacca kołek jakich mało ktos chciał na niego wydac 20 masakra
myślę ze mecze z atlanta zdecydują o posadzie pirlo
Pirlo nie reaguje odpowiednio na wydarzenia na boisku. Zmian dokonuje zbyt pozno i często zmienia nie tych zawodników, których powinien. Nie wiem, czy Ronaldo ma status nietykalnego, ale jak dla mnie zaczyna aspirować do kręgu tych szczególnie irytujących zawodników. Sandro jest już w tej grupie od dawna i nie sądzę, by ją opuścił. Co do zmian w wykonaniu Pirlo, to ma przy nich sporo szczęścia. Tak zwanego "nosa" bym się w nich nie dopatrywał. Patrząc na postępy trenerskie Pirlo, a raczej ich brak nasuwa mi myśl, że tak jak wielu zawodników nazywa się wiecznymi talentami, to patrząc na Pirlo jako trenera, zaczynam widzieć wiecznego amatora.
Świetna pierwsza połowa i fajnie oglądało się taki Juventus. Dobrze,że gole strzelił Kulu i MorataMcKennie ,bo to może podbuduje mentalnie tych chłopaków. Mamy wielu fajnych piłkarzy i na ten moment można tylko żałować, ze tak głupio potraciliśmy punkty ze słabszymi.Dokonamy kilku wzmocnień latem i w następnym sezonie znów będziemy mocni 😉
Dobra pierwsza polowa druga znowu tragedia...
Wyprowadzanie pilki pod pressingiem to u nas najslabsza strona, nieumiemy kompletnie sobie radzic gubimy sie i tracimy gole z lepszymi zespolami.
Rabiot jak dla mnie dzis slaby mecz, powinnismy sie go pozbyc, duzo zlych podan notuje.Poswiecilbym go na rzecz kogos innego.
Kulu fajny mecz, Benta wkoncu solidnie, i slabo Ronaldo, jesli ktos da 30 mln to powinnismy brac i sie nie zastanawiac albo wymienic sie z PSG moze za kogos.
Scamacca to powinien byc nasz zmiennik a nie Milik , mlodszy i gosciu naprawde fajnie sie pokazal, jak wyszedl sam na sam miedzy Ligt a chielliniego , Wojtek nas uratowal.
Solidny mecz , wkurza zmiana na Ramseya bo mogl wejsc Fagioli.
Jakby tu był remis, nie mówiąc o porażce, to byłoby już minimum 10 komentarzy;) pierwsza połowa bardzo fajna , druga oczywiście irytująca. Mogło i powinno skończyć się bardziej okazale, ale nie ma narzekać po tym meczu
Pierrwsza połowa świetna,pod pełną kontrolą i 2:0 to był najmniejszy wymiar kary dla pasywnej Genui. Natomiast to co się działo w drugiej połowie, zwłaszcza na jej początki przyprawiało o krwawienie oczu. Przy odrobinie szczęścia goście mogli wyrównać! Nie wiem, czy ten Pirlo po dobrej pierwszej części poklepuje ich tylko po plecach, a po słabej dostają reprymendę, że nie możemy zagrać dwóch równych połówek?
Kolejne ważne 3 , punkty.
Forza Juve!