Chiesa na ratunek
Dziewięć dni temu Federico Chiesa opuścił boisko po niespełna kwadransie drugiej połowy meczu z Atalantą, czując dyskomfort w lewym udzie. Z tego powodu skrzydłowy opuścił spotkania z Parmą i Fiorentiną. Kibice Juventusu mogą już na szczęście odetchnąć z ulgą.
23-latek wraca do zdrowia i pomoże kolegom w niedzielnym meczu z Udinese. Według Sky Sport jest duża szansa, że Włoch wyjdzie nawet w pierwszym składzie. W tym sezonie we wszystkich rozgrywkach Chiesa zanotował 12 bramek i 10 asyst. Swoją walecznością i zaangażowaniem pokazał już nieraz, że jest motorem napędowym zespołu Andrei Pirlo.