Przed meczem Udinese – Juventus

Fot. JuvePoland

Jeszcze tylko nieco ponad trzy tygodnie. Większość kibiców Juventusu czeka już tylko na koniec tego sezonu i zmiany w klubie, które po nim nastąpią. Jak poważne one będą? To z pewnością będzie zależeć od tego, czy Bianconeri zajmą miejsce w pierwszej czwórce. Do końca rozgrywek zostało pięć kolejek, a na wspomniane cztery miejsca mamy przynajmniej sześciu chętnych. Jeśli podopieczni Pirlo nie chcą bardzo mocno skomplikować swojej sytuacji, w niedzielę muszą wrócić z Udine z kompletem punktów.

Z obozu rywala

Po dość słabym początku sezonu Udinese wydostało się ze strefy spadkowej i jeśli na końcu sezonu nie dojdzie do katastrofy, drużyna pozostanie w Serie A na kolejny sezon. Piłkarze Luki Gottiego w ostatnich tygodniach odnieśli ważne zwycięstwa z Crotone i Benevento, czym praktycznie przypieczętowali ligowe utrzymanie. Były to jednocześnie ich jedyne ligowe triumfy od 6 marca, kiedy to niespodziewanie pokonali u siebie Udinese. Co ciekawe, Udinese w tym sezonie lepiej czuje się na wyjazdach (21 punktów w 17 meczach) niż na własnym stadionie (18 punktów w 16 meczach). Najlepszym ligowym strzelcem (8 goli) i asystentem (7 asyst) Zebrette jest Rodrigo De Paul, który latem prawdopodobnie zmieni klub na lepszy. Gotti nie będzie mógł skorzystać w tym meczu z kilku istotnych piłkarzy – podstawowy bramkarz Musso jest zawieszony za kartki, a urazy leczą m.in. Pussetto, Deulofeu czy Nestorovski. W ataku obejrzeć mamy parę dwóch byłych graczy Juventusu – Pereyrę i Llorente.

Sytuacja kadrowa

Poza grą pozostaje jedynie kontuzjowany Demiral, a do dyspozycji Pirlo na to spotkanie wrócić mają Danilo i Chiesa, których brakowało w kadrze na starcie z Fiorentiną. Brazylijski obrońca ma wskoczyć do pierwszego składu i stanowić o sile prawej flanki Juve razem z Cuadrado, podczas gdy Federico zdaniem mediów rywalizuje o miejsce na lewej flance z McKenniem. W ataku zobaczyć mamy duet Ronaldo – Morata, a Portugalczyk, podobnie jak Bonucci, de Ligt i McKennie uważać musi na kartki – dla każdego z tej czwórki kolejne “żółtko” oznaczać będzie pauzę w arcyważnym starciu z Milanem w następną niedzielę.

Historia meczowa, fakty

★ Będzie to 102. mecz Juventusu z Udinese. Turyńczycy wygrali 67 z dotychczasowych potyczek, 21 z nich kończyło się remisem, a zaledwie 13 zwyciężyła ekipa ze Stadio Friuli.
★ Pierwszy mecz obu drużyn w tym sezonie zakończył się wysoką wygraną Juve – mecz rozgrywany na Allianz Stadium zakończył się wynikiem 4:1 po dublecie Ronaldo, trafieniach Chiesy i Dybali oraz honorowej bramce Zeegelaara.
★ Udinese jest jednym z ulubionych rywali Paulo Dybali – Argentyńczyk w 15 meczach przeciwko Friulanim zdobył 10 bramek i zanotował 6 asyst. Niedzielny mecz rozpocznie jednak prawdopodobnie na ławce rezerwowych.
★ Fernando Llorente, który zimą podpisał kontrakt z Udinese, reprezentował Juventus w latach 2013-2015 (92 mecze, 27 bramek). Roberto Pereyra, który wrócił na Stadio Friuli latem poprzedniego roku, był graczem Juve w latach 2014-2016 (68 meczów, 6 bramek).
★ Spotkanie to poprowadzi Daniele Chiffi, który do tej pory sędziował 4 mecze Juventusu (1 zwycięstwo, 2 remisy, 1 porażka) i 6 meczów Udinese (po 2 zwycięstwa, remisy i porazki). 36-latek prowadził starcie Juve – Udinese w sezonie 2018/2019, podopieczni Allegriego wygrali wówczas 4:1.

Przewidywane składy

Juventus (4-4-2): Szczęsny – Danilo, de Ligt, Bonucci/Chiellini, Alex Sandro – Cuadrado, Bentancur, Arthur/Rabiot, McKennie/Chiesa – Morata, Ronaldo
Udinese (3-5-2): Scuffet – Bonifazi, Nuytinck, Samir/Becao – Molina, De Paul, Walace, Arslan, Stryger Larsen – Pereyra, Llorente

Kiedy i gdzie?

Kiedy: niedziela 2 maja, godzina 18:00
Gdzie: Stadio Friuli, Udine (mecz odbędzie się bez udziału publiczności)
Transmisja: Eleven Sports 2