Buffon odchodzi
Najpierw wywiad dla beIN Sports, potem pożegnanie w social mediach. Gigi Buffon po raz drugi kończy przygodę z Juventusem. Jednak nie oznacza to, że skończy karierę.
Gigi grał w Juventusie od początku wieku, nie opuszczając tonącego okrętu po karnym spadku do Serie B. Trzy lata temu pożegnał się z klubem i kontynuował karierę w PSG, z którym liczył na wygranie Ligi Mistrzów, lecz stało się zgoła inaczej. Po roku wrócił do Turynu. Grał rolę zmiennika Wojciecha Szczęsnego i uzbierał 15 występów w sezonie 2019/2020 i tyle samo w obecnym. Teraz jest pewny, że cykl dobiegł końca.
“Każdy początek ma swój koniec. I to już jest koniec mojej drugiej połowy w Juve.
Decyzja podjęta, dojrzewała i dyskutowana miesiącami. Ale nie była to łatwa decyzja. Ponieważ nie jest łatwo przeciąć ten węzeł, tutaj gdzie jest moja historia, moja radość, moje łzy, mój dom.
Ale wiem, że nadszedł czas. Nie ma wystarczająco dużych słów podziękowania.
Dałem wszystko.
Otrzymałem więcej.
Nadszedł czas, by skończyć pisać. I żyć. Zawsze do końca.“
We wspomnianym wywiadzie Buffon podkreślał, że nie wie co zrobi po zakończeniu kontraktu.
“Moja przyszłość jest jasna i zdefiniowana. To piękne i bardzo długie doświadczenie z Juve ostatecznie dobiegnie końca w tym roku. Albo przestanę grać, albo jeśli znajdę sytuację, która motywuje mnie do grania lub przeżywania innych doświadczeń życiowych, wezmę to pod uwagę. Czuję, że oddałem wszystko dla Juve. Otrzymałem wszystko, a więcej nie da się zrobić“.
Według La Gazzetty dello Sport, jego relacje z Andreą Pirlo są jednymi z powodów, dla których 43-latek zdecydował się opuścić Starą Damę po raz drugi w swojej karierze. Są bliskimi przyjaciółmi i wspólnie zdobyli wiele trofeów, w tym mistrzostwo świata. Jednak żurnaliści sugerują, że Buffon chciał rozegrać więcej meczów w tym sezonie i miał nadzieję, że będzie bardziej miał większy wpływ w szatni.