Ostatnia kolejka decydująca

Ostatnia Kolejka Decydujaca

Po tym jak Milan bezbramkowo zremisował wczoraj z Cagliari, sytuacja w tabeli Serie A mocno się skomplikowała. Szanse Juventusu na miejsce w czołowej czwórce się zwiększyły, jednak nadal nie zależą tylko od drużyny Andrei Pirlo.

Aby zająć miejsce w TOP4 Juventus musi wygrać z Bologną, a ktoś z dwójki Milan-Napoli zremisować lub przegrać swoje mecze. Podopieczni Gattuso grają u siebie z Hellasem, który nie wygrał spotkania od siedmiu kolejek, notując 2 remisy i 5 porażek.
Drużyna Pioliego gra z kolei z Atalantą, która będzie walczyła nie tylko o pierwsze w historii klubu wicemistrzostwo Włoch, ale również o sporą sumę pieniędzy. Różnica pomiędzy drugim a czwartym miejscem w tabeli to ok. 10 mln euro, na które składają się premia ligowa i udział w market pool za Ligę Mistrzów.

Zrównanie się punktami z Atalantą, Napoli lub Milanem premiuje naszych przeciwników. Rossoneri mają z Juve lepszy bilans bezpośrednich spotkań (3-1 i 0-3), podobnie jak Atalanta (1-1 i 0-1). Z Napoli dwumecz jest remisowy (2-1 i 0-1) przez co decydować będzie ogólny ligowy bilans bramek, w których drużyna Gattuso jest lepsza o 9 goli.

Mało prawdopodobna, lecz wciąż możliwa jest sytuacja, w której Juventus remisuje ostatni mecz sezonu, a Napoli i Milan przegrywają. W takiej sytuacji utworzona będzie “mała tabela”, która premiuje Milan i Juventus. Wszystkie drużyny w pojedynkach między sobą zdobyły po sześć punktów, dlatego zadecydują bramki. Milan ma dodatni bilans więc byłby pierwszy, natomiast z dwójki Juventus-Napoli (obie drużyny -1 bramka) wyżej sklasyfikowani byliby Bianconeri dzięki strzeleniu o jedną bramkę więcej.

Milan 1-3 Juventus, Juventus 0-3 Milan,
Napoli 1-0 Juventus, Juventus 2-1 Napoli,
Napoli 1-3 Milan, Milan 0-1 Napoli,

  1. Milan, 6 punktów, bramki 7:5
  2. Juventus, 6 punktów, bramki 5:6
  3. Napoli, 6 punktów, bramki 4:5

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
41 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Primo
Primo(@primo)
3 lat temu

Cóż, może taki zimny prysznic w postaci roku bez LM jest nam potrzebny. Niektórzy za bardzo oswoili się z myślą, że można wygrywać bez większego zaangażowania. Liga poszła do przodu, a my zaliczamy regres. Pudrowanie tej mizerii czwartym miejscem mogło by znów przysłonić obraz czarnej d..y w której się znajdujemy.

nedved
nedved(@_nedved_)
3 lat temu

a tymczasem Milikano hattric w lidze, łącznie 9 goli w 15 występach, lansuje się

3 lat temu

A wystarczylo wygrac z Benevento naprzyklad!!! Wstyd ze musimy do ostatniej kolejki martwic sie o to czy bedzie LM czy nie...

3 lat temu

Wierzę, że La Dea nie odpuści (w końcu dla nich 2, a 4 miejsce to różnica) i nie przegra meczu z Milanem, co ostatecznie po zwycięstwie z Bologną da nam miejsce w TOP4 i CL.

Bart985
Bart985(@bart985)
3 lat temu

A nie lepiej zagrać w LE, spaść z grupy do tego trzeciego pucharu kaszanki i wygrać go? Przypominam, że Juventus jest jedynym zespołem w historii europejskich rozgrywek, który ma na koncie wszystkie trofea.
Brałbym to. Skoro Kris cieszył się jak dziecko, gdy Portugalia wygrywała ten turniej towarzyski reprezentacji, to pewnie taki pucharek łyknąłby jak Reksio szynkę.

3 lat temu

Według mnie Milan z Atalantą nie wygra, Atalantą grą zbyt dobra piłkę, więc oceniam szanse na top4 na 80%

3 lat temu

jest szansa duza na top 4 wszystko w rekach atlanty trzeba ich zmotywować i oddać im za darmo romero

3 lat temu

Nadzieja umiera ostatnia - ogólnie ciężko jest wieżyć ,że uda nam się dostać do LM. Atalanta gra w środę mecz który za wszelką cennę chcą wygrać , wiec na mecz z Milanem może po prostu braknąć sił

Lub zaloguj się za pomocą: