Pirlo: Chciałbym kontynuować pracę
Pomimo słabego sezonu Andrea Pirlo może pochwalić się dwoma trofeami na koncie. Il Maestro komplementował swój zespół po wczorajszym zwycięstwie na Mapei Stadium. Były mistrz świata przyznał, że znalazł satysfakcję w swojej pracy i pragnie kontynuować wyznaczoną mu misję.
“To był wspaniały mecz z dwoma świetnymi zespołami, które walczyły od początku do końca. To było godne finału, a także nagroda dla tych wspaniałych fanów, więc cieszymy się, że mogliśmy zapewnić im wspaniałą noc” – powiedział Pirlo RAI Sport.
“Chcieliśmy wygrać, przywieźć do domu to trofeum, mimo że nie był to pozytywny sezon. Wróciliśmy razem, mając świadomość, że to ważny cel. Pokonaliśmy świetne drużyny w półfinale i finale, więc Juventus zasłużył na to trofeum.”
Gdy Federico Chiesa strzelił gola, Paulo Dybala stał już przy linii bocznej, czekając na zmianę.
“Mieliśmy go zdjąć, kiedy strzelił gola, taka właśnie jest piłka. Nie każdy strzelił decydującego gola w finale Pucharu, więc jest to dla niego świetne doświadczenie.”
Juventus przyspieszył w drugiej połowie, czym sprawił Atalancie wiele problemów. Jakie zmiany wprowadził Pirlo?
„Juan Cuadrado grał trochę za głęboko w pierwszej połowie, ale powiedziałem mu, żeby był bardziej zaciekły w walce z Robinem Gosensem. Kazałem również Westonowi McKenniemu atakować ich środkowego obrońcę. Zrobiliśmy to w drugiej połowie i wszystko poszło znacznie lepiej.”
Sezon można zakończyć awansem do Ligi Mistrzów. Juve musi pokonać Bolognę i liczyć na to, że punkty zgubią Milan i Napoli.
“Nie rozmawialibyśmy tutaj o piątym miejscu i przedwczesnym odpadnięciu z Ligi Mistrzów, gdyby był to całkowicie pozytywny sezon. Były wzloty i upadki, te dwa trofea nie mogą tego zniwelować. Podczas mojego pierwszego sezonu wiele się nauczyłem, a potem znalazłem satysfakcję”.
Jakie założenia taktyczne przyjmował w tyłach Il Maestro?
“Zawsze staraliśmy się budować z trzema od tyłu, czasami mieliśmy dwóch środkowych obrońców i pomocnika, czasami trzech, zależało to od przeciwnika”.
Co sprawiło, że Juventus zajmuje dopiero piąte miejsce w tabeli? Do ostatniej kolejki kibice muszą obawiać się o miejsce w Lidze Mistrzów.
“Żałujemy, że straciliśmy punkty przeciwko drużynom, które na papierze miały być łatwiejsze do pokonania. Teraz przechodzimy do rundy finałowej i wiemy, że nie wszystko jest w naszych rękach”.
Potencjalnie Juventus jest w rękach Atalanty, która może pogrążyć Milan. Z kolei Stara Dama podejmie na wyjeździe Bolognę, a Napoli będzie gościć Hellas Werona. Czy istnieje ryzyko, że któraś ze słabszych drużyn wrzuci już na luz?
„Jesteśmy przekonani, że wszyscy zagrają na śmierć i życie, Atalanta, Bologna i Hellas, czyli tak, jak być powinno”.
Pirlo został zapytany, czy potwierdziłby swoją klasę jako trener Juventusu w przyszłym sezonie. Dziennikarze nie dają mu spokoju i wciąż wymieniają nazwiska jego potencjalnych następców.
“Oczywiście potwierdziłbym się w tej roli. Kocham piłkę nożną od dziecka i nadal będę ją kochać. Klub zdecyduje, ale uwielbiam trenować, kocham ten klub i zobaczymy, co zostanie postanowione. Chciałbym kontynuować”.
Włoch wygrywał już Puchar Włoch jako piłkarz. Czy było to trudniejsze w roli trenera?
“Jest to trudniejsze jako trener niż zawodnik. Czasami krzyczysz do graczy, a oni cię nie słyszą lub widzisz z boku rzeczy, których nie powinny mieć miejsca na boisku. Nadal mam ochotę biegać i grać!”
“Chłopaki zawsze byli za mną w 100 procentach i to jest bardzo satysfakcjonujące dla trenera, bez względu na to, co mówią plotki w gazetach.”