Strona główna » Aktualności » Kłopoty z prawem Allegriego?
Kłopoty z prawem Allegriego?
Włoski dziennik La Verità oskarżył w ostatnich dniach trenera Juventusu o uczestnictwo w procederze prania brudnych pieniędzy.
Dziennik twierdzi, że w wyniku śledztwa udało im się powiązać z Allegrim operacje finansowe świadczące o jego uczestnictwie w praniu pieniędzy pochodzących z hazardu. Sprawa miałaby dotyczyć siedmiu przelewów, które otrzymał trener w latach 2018-2021 na łączną kwotę 161 tysięcy euro. Miałyby one pochodzić od słoweńskiej spółki prowadzącej hotel oraz kasyno. Podejrzane miałyby być też, według dziennikarzy, wydatki z karty kredytowej Maxa na rzecz kasyna w Monte Carlo (500 tysięcy euro) i w Novej Goricy.
Cała sprawa, zakładając, że dziennikarskie śledztwo okaże się prawdą, nie ma nic wspólnego z piłką nożną. O możliwych konsekwencjach wobec trenera wypowiedział się Piero Sandulli, były prezes Federalnego Sądu Apelacyjnego: “Jeśli miałoby chodzić o pranie brudnych pieniędzy, przestępstwo dotyczyłoby kodeksu karnego, a nie jurysdykcji sportowej. Dopiero jeśli okazałoby się, że czyn zabroniony miał związek ze sferą sportową, wtedy mogłoby ruszyć śledztwo zakończone ewentualną dyskwalifikacją. Jedyne co mogę powiedzieć na pewno, to że świat sportu powinien nauczyć się zachowywać bardziej etycznie i profesjonalnie“.
Sam Allegri zdementował już doniesienia dziennika: “Z całkowitym przekonaniem oświadczam, że nie jestem winien żadnej niedozwolonej lub nieprawidłowej aktywności, ani tym bardziej, nie brałem udziału w żadnej operacji łamiącej przepisy o praniu brudnych pieniędzy“.