Dżeko negocjuje rozstanie
Edin Dżeko ponownie łączony z Juventusem. Włoskie media informują, że czeka go pożegnanie z Rzymem, ale nie z Półwyspem Apenińskim.
Bośniakowi zależy na tym, żeby zostać we Włoszech, co może wykorzystać Juventus, widzący w nim wsparcie linii ataku. Wbrew innym doniesieniom, nie przeniesie się do Fenerbahce, co potwierdza Football-Italia.
Dżeko już rok temu znajdował się blisko Juventusu, jednak pozostał w Romie, gdzie miał dosyć szorstkie relacje z ówczesnym trenerem. Fonseca odszedł, przyszedł Mourinho, ale może nie być mu dane trenować 35-latka. Napastnik postanowił, że rozwiąże kontrakt z Romą za porozumieniem stron, co pozwoli zwiększyć budżet Rzymian o 7,5 mln euro, tyle bowiem zarabia Bośniak.
Jednakże nie tylko Juventus widzi w nim uzupełnienie składu. Milan, szykujący się do Ligi Mistrzów, także ma zaufanie do umiejętności i doświadczenia zawodnika. Dziennikarze informują, że Juventusowi bardzo zależy na piłkarzu i włodarze nie zamierzają odpuścić.
Zdecydowanie NIE !!! Chodź nas znawca trufel/świerek go chce bo przecież tylko on zna się na piłce
Nie. 10 lat temu byłby świetnym nabytkiem zamiast Boriello czy innego Matriego.
Moim zdaniem to rozsądna opcja na zastępstwo dla Moraty jeśli kontrakt będzie roczny i nie wysoki. Podobną funkcję w Chlesea pełni Giroud. Bośniak może być tanim uzupełnieniem składu. Trochę się to kłóci z wizją budowania drużyny na przyszłość ale w sumie rezerwowy nie musi być młody, nawet lepiej jak ma więcej doświadczenia.
Tutaj nawet nie trzeba podawać argumentów. Po prostu... Nie.
"Napastnik postanowił, że rozwiąże kontrakt z Romą za porozumieniem stron, co pozwoli zwiększyć budżet Rzymian o 7,5 mln euro, tyle bowiem zarabia Bośniak." za porozumieniem więc zapewne Roma jakąś część z tych 7,5mln będzie musiała mu zapłacić. Tak więc, aż tyle budżet im się nie zluzuje. Gorzej dla nas bo jako wolny piłkarz będzie chciał większy kontrakt. Chyba, że już z nim mamy wstępne porozumienie (oczywiście nieoficjalne) i dostał zielone światło na działanie.