#FINOALLAFINE

Dżeko negocjuje rozstanie

Edin Dżeko ponownie łączony z Juventusem. Włoskie media informują, że czeka go pożegnanie z Rzymem, ale nie z Półwyspem Apenińskim.

Bośniakowi zależy na tym, żeby zostać we Włoszech, co może wykorzystać Juventus, widzący w nim wsparcie linii ataku. Wbrew innym doniesieniom, nie przeniesie się do Fenerbahce, co potwierdza Football-Italia.

Dżeko już rok temu znajdował się blisko Juventusu, jednak pozostał w Romie, gdzie miał dosyć szorstkie relacje z ówczesnym trenerem. Fonseca odszedł, przyszedł Mourinho, ale może nie być mu dane trenować 35-latka. Napastnik postanowił, że rozwiąże kontrakt z Romą za porozumieniem stron, co pozwoli zwiększyć budżet Rzymian o 7,5 mln euro, tyle bowiem zarabia Bośniak.

Jednakże nie tylko Juventus widzi w nim uzupełnienie składu. Milan, szykujący się do Ligi Mistrzów, także ma zaufanie do umiejętności i doświadczenia zawodnika. Dziennikarze informują, że Juventusowi bardzo zależy na piłkarzu i włodarze nie zamierzają odpuścić.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
8 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

Zdecydowanie NIE !!! Chodź nas znawca trufel/świerek go chce bo przecież tylko on zna się na piłce

Meehaw
2 lat temu

Nie. 10 lat temu byłby świetnym nabytkiem zamiast Boriello czy innego Matriego.

Samael
2 lat temu

Moim zdaniem to rozsądna opcja na zastępstwo dla Moraty jeśli kontrakt będzie roczny i nie wysoki. Podobną funkcję w Chlesea pełni Giroud. Bośniak może być tanim uzupełnieniem składu. Trochę się to kłóci z wizją budowania drużyny na przyszłość ale w sumie rezerwowy nie musi być młody, nawet lepiej jak ma więcej doświadczenia.

2 lat temu

Tutaj nawet nie trzeba podawać argumentów. Po prostu... Nie.

Kurczi
2 lat temu

"Napastnik postanowił, że rozwiąże kontrakt z Romą za porozumieniem stron, co pozwoli zwiększyć budżet Rzymian o 7,5 mln euro, tyle bowiem zarabia Bośniak." za porozumieniem więc zapewne Roma jakąś część z tych 7,5mln będzie musiała mu zapłacić. Tak więc, aż tyle budżet im się nie zluzuje. Gorzej dla nas bo jako wolny piłkarz będzie chciał większy kontrakt. Chyba, że już z nim mamy wstępne porozumienie (oczywiście nieoficjalne) i dostał zielone światło na działanie.