#FINOALLAFINE

Nicolo Rovella dalej w Genui

W wieku zaledwie 18 lat Nicolò Rovella przebił się do pierwszego składu Genui czym zwrócił na siebie uwagę największych klubów z Serie A. Juventus zareagował najszybciej i pozyskał utalentowanego pomocnika w styczniu tego roku. Bianconeri zdecydowali się jednak na pozostawienie Nicolo na stadionie Luigi Ferraris, aby mógł dalej ogrywać się w Serie A. Wstępne porozumienie między klubami mówi, że Włoch ma grać w drużynie Davide Ballardiniego do lata 2022 roku.

Niemniej jednak, niektórzy spodziewali się, że 19-latek przeniesie się do Turynu wcześniej niż zakładano, jako część składu Maxa Allegriego na następny sezon. Była również możliwość, że posłuży jako karta przetargowa w transferze Manuela Locatellego.

Według Tuttosport obie strony wypełnią swoją początkową umowę i Rovella pozostanie w Genui na kolejny sezon. Wcześniej ta sama gazeta informowała, że zawodnik spędzi okres przygotowawczy pod okiem Allegriego, który oceni jego umiejętności i zdecyduje o jego przyszłości. Być może wypożyczenie okazałoby się to najlepszym rozwiązaniem dla młodzieńca, ponieważ regularna gra w Juventusie nie będzie w tej chwili łatwym zadaniem.

W zeszłym sezonie młody pomocnik wystąpił w 20 meczach Serie A (1187 minut), notując przy tym dwie asysty.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
Volto
2 lat temu

Bardzo dobra decyzja. Niczym, ale to niczym nie przekonuje, aby móc być w pierwszym składzie (nawet szerokim) Juve. Oczywiście większość go praktycznie na oczy w meczu nie widziala, a sugeruje sie wiekiem i żąda 'stawiania na mlodych'. Rovella aby odpalic potrzebuje regularnej gry, a nuż odpali, a jak nawet nie to i tak da się za niego wyciągnąć niezlą sumkę. Mlody, a gorszy to przecież nie będzie.

2 lat temu

Wydaje mi się, że nie jest to zła decyzja. Moim zdaniem piłkarz o charakterystyce Fagioliego przyda się nam bardziej. U nas Rovella raczej nie pograłby za wiele.