AZZURRI CAMPIONI D’EUROPA!

Romantyzm Ktory Nieustannie Kwitnie Czyli Co Laczy Nas Kibicow

Włochy mistrzami Europy! W regulaminowym czasie gry padł wynik 1:1 po bramkach Shawa i Bonucciego, dlatego niezbędna była dogrywka, która nie przyniosła zmiany wyniku. W związku z tym o tytule najlepszej drużyny Europy zdecydowała seria jedenastek, w której lepsi byli piłkarze Manciniego.

Już w drugiej minucie Kieran Trippier wypatrzył wchodzącego w pole karne niepilnowanego Luke’a Shawa, który z kilku metrów mocnym strzałem umieścił piłkę w bramce bezradnego Donnarummy. Wydawało się, że Anglicy pójdą za ciosem, jednak Włosi szybko oprzytomnieli i zaczęli grać swoje. Z minuty na minutę przewaga Azzurrich była coraz większa, ale groźne sytuacje można było policzyć na palcach jednej ręki. Anglicy nie pozostawali dłużni i również stwarzali zagrożenie w polu karnym Włochów. Świetnie radził sobie Federico Chiesa, którego dryblingi i strzały sprawiały wiele problemów obronie i bramkarzowi Anglii. W 67. minucie w sporym zamieszaniu w polu karnym najlepiej odnalazł się Leonardo Bonucci i strzałem z najbliższej odległości doprowadził do wyrównania. W ostatnich minutach regulaminowego czasu gry Anglicy mocno naciskali drużynę Manciniego, jednak twarda i nieustępliwa gra obronna przeciwników nie pozwoliła im na zbyt wiele. Sprowadzenie do parteru Saki przez Chielliniego w szóstej minucie doliczonego czasu gry na długo pozostanie w głowach kibiców. Do końca meczu Włosi przeważali na boisku (posiadanie piłki 68%-32%) i stwarzali więcej dogodnych sytuacji, jednak gospodarze również mieli momenty gry, w których wydawało się, że wyjście na prowadzenie jest dla nich kwestią czasu.

Dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, dlatego o wyniku spotkania zadecydowała seria jedenastek, w której lepsi okazali się Włosi. Co ciekawe, w 120. minucie Gareth Southgate wprowadził na boisko Sancho i Rashforda, którzy zostali wyznaczeni do wykonywania karnych. Pierwszy z nich trafił w słupek, natomiast strzał drugiego obronił Donnarumma.

  1. 1-1 Berardi (+), Kane (+)
  2. 1-2 Belotti (-), Maguire (-)
  3. 2-2 Bonucci (+), Rashford (-)
  4. 3-2 Bernardeschi (+), Sancho (-)
  5. 3-2 Jorginho (x), Saka (-)

Włochy – Anglia 1:1 (k: 3-2)
67′ Bonucci – 2′ Shaw.

Włochy (4-4-3): Donnarumma – Di Lorenzo, Bonucci, Chiellini, Emerson (118′ Florenzi) – Barellla (54′ Cristante), Jorginho, Verratti (96′ Locatelli) – Chiesa (86′ Bernardeschi), Immobile (54′ Berardi), Insigne (91′ Belotti).

Anglia (3-4-2-1): Pickford – Walker (120′ Sancho), Stones, Maguire – Trippier (70′ Saka), Phillips, Rice (74′ Henderson, 120′ Rashford), Shaw – Sterling, Mount (99′ Grealish) – Kane

Żółte kartki: Barella (47′), Bonucci (55′), Insigne (84′), Chiellini (90+6′), Jorginho (114′) – Maguire (106′)

Na boisku oglądaliśmy aż czterech zawodników Starej Damy. Bonucci (gol i wykorzystany rzut karny) i Chiellini rozegrali całe spotkanie, natomiast Chiesa musiał w 86. minucie zejść z powodu kontuzji – zastąpił go Bernardeschi (wykorzystany rzut karny)

To dla Włochów drugi triumf w mistrzostwach Starego Kontynentu. Pierwszy raz Squadra Azzurra wygrała turniej w 1968 roku, dwukrotnie dochodząc do finału od tamtego czasu.
W 2000 roku przegrali z Francją po pamiętnych bramkach Wiltorda (w doliczonym czasie gry) i Trezeguet (złoty gol). Z kolei na turnieju organizowanym przez Polskę i Ukrainę w finale zmierzyli się z Hiszpanią, ponosząc druzgocącą klęskę 0-4.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Prywatna Grupa kibiców Juventusu - dołącz!

Subskrybuj
Powiadom o
19 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

Mateys
Mateys(@mateys)
3 lat temu

Czego by nie mówić, wygrała drużyna, która prezentowała przez cały turniej najrówniejszą formę i do pewnego momentu grała najatrakcyjniejszy futbol. Fajnie znów zobaczyć Włochów triumfujących, tym bardziej, że przeciwko Anglikom. Cieszę się, że Chiellini na koniec kariery odniósł taki sukces. Jemu chyba najbardziej los sprzyjał, bo wszyscy wiemy, że ma łydki z waty i to, że wytrwał taki trudny turniej (z niewielką tylko kontuzją) jest cudem. To w sumie… Czytaj więcej »

Nick_Halden
Nick_Halden(@nick_halden)
3 lat temu

Cała kadra Włoch zasługuje na wielkie uznanie ale Donnarumma to klasa sama w sobie - w przyszłości będzie rok po roku najlepszym bramkarzem na świecie. Czuję, że będziemy żałować że nie udało się zakontraktować Gigio. Trochę wtopiliśmy z przedłużeniem kontraktu z Wojtkiem, który od dawna nie daje nic extra. Jeśli zostanie Perin to powinien być sprawiedliwie potraktowany i dostać szansę na pozycję nr 1 w bramce Juve.

PABLO
PABLO(@pablo)
3 lat temu

Daliśmy ciała z donnarumą

bianconeri83
bianconeri83(@bianconeri83)
3 lat temu

FORZA AZZURI!!!

Dziękujemy, Leo Ty Świrze!!!

TheBill
TheBill(@areq)
3 lat temu

Panowie zachwycacie się Donnarumą, a nie drażnią Was jego puste przeloty przy dośrodkowaniach, wyplute piłki i nerwowe interwencje o grze nogami nie wspominając. Wiem , że ktoś zaraz napisze że młody ale on ma ponad 200 występów na poziomie SerieA i kilkadziesiąt w dorosłej kadrze. Chłopak przypomina mi trochę Barthesa tyle, że ma o niebo lepsze warunki fizyczne

3 lat temu

Donarumma>>>Szczęsny.Spieprzyliśmy sprawę nie podpisując z nim kontraktu.Mielibyśmy obsadzoną bramkę na conajmniej 12 lat.Do tego musze wspomnieć o "ekspercie" który tak źle o Donarummie pisał że Włoch tylko chce kasę i kasę,ze jest słabszy od Nieszczęsnego itd.Każdy chyba wie o kim pisze....

3 lat temu

Turniej pokazał w sposób oczywisty, że liczy się przede wszystkim zespół. Wiele braków można nadrobić zaangażowaniem, konsekwentną pracą na boisku. Pokazali to Włosi, ale również biorąc pod uwagę ich możliwości Węgrzy czy Czesi. Indywidualności były w cieniu wybieganych, solidnych, ambitnych trybów drużyn narodowych. Mam nadzieję że Juve też wyciągnie z tego wnioski. Przede wszystkim liczy się suma pracy, zrozumienia i umiejętności.… Czytaj więcej »

3 lat temu

Nie wiem od czego zacząć, cholernie dużo jest do napisania... Chwila historyczna, jeden z ważniejszych momentów w historii włoskiego sportu. Włochy Manciniego będą niesamowitą historią dla młodszych pokoleń kibiców, tak jak dla mnie Włochy Lippiego z 2006. Giorgio Chiellini. Najlepszy kapitan świata, profesor nad profesorami, nie ma dziewiątki która go przestraszy a do tego świetny, sympatyczny i pogodny człowiek. Wzór do naśladowania dla młodszych piłkarzy. Leonardo… Czytaj więcej »

3 lat temu

Brawa i gratulacje dla reprezentacji Włoch za zdobycie tytułu Mistrzów Europy jak również brawa i gratulacje dla piłkarza Juventusu Cristiano Ronaldo za zdobycie w wieku 36 lat korony króla strzelców Euro

dreamer1897
dreamer1897(@dreamer1897)
3 lat temu

Mamy to! Italia Mistrzem Europy! Cieszy fakt, że Juventini odegrali dużą rolę w tym sukcesie.

3 lat temu

Ładnie to Roberto poukładał, jako drużyna prezentowali się wybornie!

19
0
Jesteśmy ciekawi Twojej opinii, zostaw proszę komentarz!x