Strona główna » Aktualności » McKennie: Mówili, że sobie nie poradzę
McKennie: Mówili, że sobie nie poradzę
Weston McKennie przybył w zeszłym sezonie do Juventusu z Schalke na zasadzie wypożyczenia. Dobra gra Amerykanina sprawiła, że został wykupiony jeszcze przed zakończeniem rozgrywek. Pomocnik odpowiadał na pytania kibiców na Instagramie, a wszystko zorganizowało the18soccer.
“Moją ulubioną cieszynką jest różdżka Harry’ego Pottera. Moje życie nie zawsze układało się kolorowo: wielu mówiło, że sobie nie poradzę, że nie jestem gotowy. Musiałem sobie radzić z tego typu presją na początku kariery. Kiedy przybyłem do Juve, również mówiono, że nie będę dostawał szans i będę siedział na ławce” – przyznał McKennie.
“Moja ulubiona bramka to ta przeciwko Barcelonie w Lidze Mistrzów. Jako dziecko podróżowałem do tego miasta, zwiedziałem stadion i wiedziałem rozgrzewających się piłkarzy: Ronaldinho, Messiego, Puyola, Abidala. Dotarła do mnie piłka i ją do nich odkopnąłem, ale nigdy nie myślałem, że zagram na tym boisku i strzelę bramkę. Moim kolejnym tatuażem będzie antyczny zegar, z datą i godziną, kiedy zadebiutowałem w profesjonalnej piłce”.