Rugani zostaje
Wszystko wskazuje na to, że nie Nikola Milenković, a Daniele Rugani będzie uzupełniał defensywę Starej Damy w najbliższym sezonie.
Exodus z Serie A trwa w najlepsze. Zagraniczne zespoły zarzuciły wędkę na Półwyspie Apenińskim, skąd wyciągają co wartościowszych zawodników i polowanie nie ominie także Florencji. Przymierzany do Juventusu piłkarz Fiorentiny, Nikola Milenković, najpewniej zasili West Ham. Calciomercato informuje, że 15 mln euro, których oczekują Włosi to żadna przeszkoda dla Anglików. Kontrakt Serba wygasa w 2022 roku, więc to ostatni dzwonek na sprzedaż zawodnika. Transakcja oznacza dobre wieści dla Daniele Ruganiego.
Wydawało się, że Juventus będzie starał się uzupełnić lukę po Demiralu, jednak nie podejmie rękawicy i odpuści Milenkovicia. W jego miejsce szykowany jest Daniele Rugani.
Włoch, niegdyś błyszczący w Empoli pod wodzą Sarriego (który później bardzo chciał go ściągnąć do Napoli), zupełnie nie spełnił oczekiwań w Juventusie. Od 2015 roku grał rolę rezerwowego, aż wreszcie rok temu wysłano go na kilkumiesięczne wypożyczenie do Rennes, z kolei drugą część sezonu spędził w Cagliari.
Tuttosport jest przekonany, że 27-latek zostanie w klubie i będzie czwartym środkowym obrońcą. Do końca umowy zostały mu prawie dwa lata. Jego wartość wycenia się na 5 mln euro.