Pech Szczęsnego

Wojciech Szczęsny niedzieli z pewnością nie zaliczy do najbardziej udanych dni w swoim życiu. Jego pech nie zakończył się jednak na błędach w meczu z Udinese, które praktycznie podarowały drużynie z Friuli remis.

Jak donosi Corriere dello Sport, w trakcie powrotu z Udine Polak brał udział w wypadku samochodowym. Na szczęście była to niegroźna stłuczka, bez konsekwencji zdrowotnych dla bramkarza. Nie była również zawiniona przez Szczęsnego – inny uczestnik ruchu wymusił na nim pierwszeństwo.

Zapisy na Juventus-Milan!

Subskrybuj
Powiadom o
5 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

3 lat temu

To zdecydowanie nie był najszczęśliwszy dzień w jego życiu ☹️

3 lat temu

Heh, sobie PR owcy szykują wymówkę... no tak uważam ze warto nadmienić że podczas wypadku Szczęsny miał w czasie wypadku rozmowę telefoniczną (oczywiście przez legalny zestaw głośnomówiący) na temat charytatywności w tym aktywizacji upośledzonych dzieci wliczając to muzyczne warsztaty własnej Mariny.

3 lat temu

Jeszcze jak Juventus wyrzuci (Nie)Szczęsnego, to każdy będzie szczęśliwy.

Lub zaloguj się za pomocą: