#FINOALLAFINE

Problem z bramkarzem w Napoli

Luciano Spalletti dobrze wprowadził Napoli w nowy sezon Serie A. Dwa zwycięstwa w dwóch spotkaniach z niżej notowanymi rywalami tylko wydawały się formalnością. W kolejnym meczu ligowym jego podopieczni staną naprzeciw Juventusu.

Według La Gazzetty dello Sport włoski trener będzie musiał polegać na swoim trzecim bramkarzu, ponieważ obaj podstawowi nie będą dostępni.

Alex Meret doznał kontuzji i nie można na niego liczyć przez najbliższy miesiąc, a David Ospina wróci zbyt późno ze zgrupowania kadry Kolumbii. Na dodatek jego forma budzi wiele zastrzeżeń.

Wobec tego, między słupkami, naprzeciw Dybali i jego kolegom stanie trzeci golkiper, Davide Marfelli.

21-latek ostatnie dwa sezony spędził w Bari, gdzie zagrał łącznie w 5 spotkaniach na poziomie Serie C i Pucharu Włoch. Nigdy nie zagrał w Serie A. Spalletti będzie miał do wyboru żółtodzioba lub Davida Ospinę, który w piątek w nocy zagra mecz z Chile.

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
4 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
2 lat temu

To nie ważne, nie można lekceważyć Napoli choćby grał tam bramkarz z B Klasy. Rok temu na wyjeździe w Neapolu wypadł im Koulibaly, Manolas, Hysaj i Ghoulam, a i tak dociągnęli 1:0 po karnym.
To niewygodny przeciwnik i łatwo nie będzie, tak samo z Milanem. Scenariusz, w którym po 4 kolejkach mamy 1 albo 2 punkty wcale nie jest nierealny, więc full focus, pełna mobilizacja i trzeba regularnie punktować, bo chyba po to mamy najdroższą kadrę w lidze.

dimebag11
2 lat temu

Znając nasze szczęście, to ten ich trzeci bramkarz Marfelli rozegra przeciwko Juve mecz życia.

Posesivo
2 lat temu

Zawsze mogą przełożyć mecz jak rok temu