#FINOALLAFINE

Juventus – Milan 1:1 (1:0)

Liga włoska mecz Juventus AC Milan
Fot. JuvePoland

Czwarta kolejka Serie A, drugi szlagierowy pojedynek Juventusu, znowu bez zwycięstwa. Juventus po czterech kolejkach ma 2 punkty. Milan wiceliderem, gospodarze w strefie spadkowej.

Mecz rozpoczął się bardzo dobrze dla Bianconerich, którzy objęli prowadzenie po błyskawicznym kontrataku, kiedy to piłka powędrowała od Alexa Sandro przez Dybalę do Moraty. Hiszpan wygrał wyścig z obrońcą Milanu i spokojnym lobem pokonał Maignana.

Pierwsza połowa minęła na wzajemnym boksowaniu się drużyn, jednak czystsze uderzenia zaliczało Juve. Także oni więcej biegali i starali się zawiązać szybką akcję, podczas gdy Milan uważnie badał, którą stroną należy uderzyć i jedynie kilka razy podwyższył tempo. Dowodem na to może być fakt, że Wojciech Szczęsny nie miał wiele pracy, a jak się zdarzyło, to żadnych problemów. W 36 minucie boisko opuścił kontuzjowany Kjaer. Mimo wielu przykładów męskiej gry, sędzia nie pokazał żadnej kartki. Na twarzach schodzących do szatni zawodników było widać, że to było wyczerpujące 45 minut.

Pierwszy kwadrans drugiej części był bardzo wyrównany, jednak można było zauważyć powolne przejmowanie inicjatywy przez AC Milan. Goście mieli coraz więcej z gry, a gospodarze zawiązywali akcje tylko przy okazji prób kontrataku. Jednocześnie, mecz robił się coraz brzydszy. Wzajemne faule i nieuprzejmości zajęły miejsce żywej wymiany podań i szybkiego przenoszenia piłki od szesnastki do szesnastki. Wraz z upływem czasu gracze Juve opadali z sił i coraz łatwiej oddawali prowadzenie gry Milanowi.

W 76 minucie obrona Juve nie popisała się przy rzucie rożnym. Mający słabszy dzień i kilka niewykorzystanych okazji Adrien Rabiot nie ustawił się dobrze, podczas gdy Locatelli nie doskoczył do Ante Rebicia i Milan mógł cieszyć się z remisu. Juventusu to nie ożywiło, Milan kreował mecz, gospodarze liczyli tylko na okazję z kontrataku i fart. W 86 minucie Szczęsny uratował Juventus, broniąc mocny strzał Kalulu. Wynik nie uległ już zmianie i nie mógł usatysfakcjonować żadnej ze stron. Obie miały swoje okazje, ale też obie równie dobrze mogły nie mieć żadnego dorobku punktowego. Milan nie pokonał Juve, Juventus wciąż bez zwycięstwa w Serie A.

Juventus – Milan 1:1 (1:0)

4′ Morata – 76′ Rebić

Juventus (4-4-2): Szczęsny – Danilo, Chiellini, Bonucci, Alex Sandro – Cuadrado (72′ Chiesa), Bentancur, Locatelli, Rabiot – Dybala (79′ Kulusevski), Morata (66′ Kean)

Milan (4-4-2): Milan (4-2-3-1): Maignan – Tomori, Kjaer (36′ Kalulu), Romagnoli, Hernandez – Tonali, Kessie (63′ Bennacer) – Saelemaekers (63′ Florenzi), Diaz (93′ Maldini), Leao – Rebić

Żółte kartki: 65′ Dybala – 65′ Tonali

Doceniasz naszą pracę? Postaw nam kawę! Postaw kawę JuvePoland!

Subskrybuj
Powiadom o
48 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze
JLo
JLo
2 lat temu

Patrząc wyłącznie przez pryzmat tego jednego meczu (a nie naszej pozycji w tabeli) jak i aktualnej dyspozycji przeciwnika, remis to nie jest taki tragiczny wynik chociaż czuje się niedostatek.

Na plus: w końcu mecz bez błędu Wojtka, bardzo dobry meczu całej linii obrony w tym wracającego do formy Sandro, świetna pierwsza połowa Benty i duet Morata & Dybała w formie

Na minus: Rabiot który cały mecz gra w gratkę, Locatelli który nie potrafi się w tej machinie odnaleźć.

Podsumowanie: Generalnie w końcu widać pomysł na Juventus i chociaż tego pomysłu starcza obecnie wyłącznie na 60 minut, będzie coraz lepiej. W końcu widzimy dyscyplinę taktyczną, ciekawą wymienność pozycji, świetną grę z kontry i niczym Milan w zeszłym sezonie - dochodzenie do sytuacji dosłownie paroma podaniami. Niech hejterzy Maxa szczekają dalej ja ten pomysł kupuję.
Po sezonie bez LM (co jest jak najbardziej prawdopodobne) odejście pewnie De Light i Dybała - trudno. Bez LM będzie jednak łatwiej pozbyć się Rabiota i Ramaeya. Ta drużyna beznadziejną polityką transferową i jeszcze gorsza płacową zmierzała na dno- odejście CR7 jedynie przyspieszyło problem. Ja jednak wierzę że zarząd nauczył się czegoś na swoich błędach i znów będziemy się wzorować na Bayernie a nie Realu ery Galacticos.

Geralt.z.Rivii
2 lat temu

Nie ma co się łamać w pierwszej trójce jesteśmy;) 🙂

Mateo999
2 lat temu

W pierwszej połowie nie było źle. Fajne kontry. Nawet próbowaliśmy tworzyć jakieś akcje. Druga, Max musiał zabetonować. Żenada. Ale było już lepiej. Przed meczem remis brałem w ciemno.

Podpora
2 lat temu

Zgadzam się z tymi, którzy twierdzą że w drugiej połowie zabrakło już sił, nie jesteśmy gotowi fizycznie na pełne 90 min. Kiedyś jak ten trzon był mocny to na początku sezonu zawsze jako tako dawaliśmy rade, żeby później odpalić bo forma dochodziła. W tym roku niestety na początku sezonu 'samograju' nie ma i nie ma pary. Wiem że Max jest b. Dobrym r trenerem ale na tytuł już zaspaliśmy bo my zaczniemy grać swoje dopiero po następnej przerwie reprezentacyjnej.

Musze wyróżnić Bonuciego, podobało mi się jak swoimi podaniami gubił dwie linie rywali dokładnym podaniem. Dybała, Sandro też dobrze, no i Morata pracujący dla drużyny.

ArekPL
2 lat temu

Tego jeszcze nie było ino żyje strefa spadkowa

sebek0912
2 lat temu

Odbiegając trochę od tematu, nasz młody Fagioli zdobył dziś swoją pierwszą bramkę przeciwko Parmie pokonując Buffona w 3min i został MVP całego spotkania. Wywalczył także rzut karny, który nie został wykorzystany. Fagioli stał się najmłodszym pomocnikiem, który zdobył bramkę w serie B.

2 lat temu

Co beton może powiedzieć w przerwie? Panowie wygrywamy 1:0 trzeba bronic wyniku 🙂 A tak na poważnie jedynie Dybała potrafi przyjąć piłkę, reszta porażka. Cuadrado od ostatniej pochwały strata za stratą, podobnie Rabiot. Nie wiem co napisać o Bentacurze bo nawet nie wiedziałem że gra. Od 50 min. cała nasza "drużyna" na własnej połowie czekała na kontry które wyglądają tak jak wyglądały, czyli kończą się u naszego bramkarza. Ale tak to jest jak się wyrzuca z pracy fachowca a daję wolną rękę partaczowi. Dzięki temu mamy darmowy szrot z Europy za grubą kasę na kontraktach czego efektem jest nasze miejsce w tabeli. Ta równia pochyła zaczęła się od odejścia Marotty a efekty następców mamy teraz. Dobranoc

Don Mati
2 lat temu

W 1 połowie a właściwie w pierwszych 40 min to jak nie Juve, oczy można było przecierać bo grali Turbo Szybko co skutki przyniosło w 2 połowie, ciekawe obserwacje można po tym meczu dosttzec:
1. Chiesa po kontuzji nic nie wniesie, potrzebuje jeszcze przynajmniej 3 tygodni, dla tego siedzi na Ławie a niektórzy się dziwią
2. Stary dobry Kulu, nieczym mnie nie zaskoczył
3. Lacotelli próbuje ale za wcześnie jeszcze, potrzeba czekać do 10 kolejki
4. Rabiot - pytanie co chciał zrobić przy różnym, Wojtek chciał mieć słupek kryty i chłop zgłupiał, drugiego nikt nie obstawił nie wiadomo z jakich względów, Chielinii i Lacotteli nie pokryli Rebica, to jak zmarnował setkę to kolejna sprawa, kolejny bez formy po Euro
5. W Milanie każdy próbuje rozgrywać u nas tylko robią to przez 1 połowę, to jak sił nie mają to tragedia, dobrze że remis, nie wiem jak ludzicie się po 1 połowie że niszczymy Milan jak 1:0 a każdy wie co się dzieje w drugich, jest zawsze gorzej
6. Szczęsny wreszcie coś wybronił, czyli w końcówce ratuje nam super obrona 1 pkt, mam nadzieję że z jego głową będzie już tylko lepiej, fajne zachowanie kibiców co do niego

LimaK
2 lat temu

Pierwsza połowa dobra w wykonaniu Juventusu, druga... Masakra...

sebaso
2 lat temu

brakło sił, nie wiem 60 min dybala i morata sa zajechani , czemu moim zdaniem przez styl gry za mało trzymamy piłkę, jako zespół i akcje buduje 2-3 zawodników i jak oni sie zajada to jest koniec . zmiennicy dzis koszmar . milan w rezerwie i po meczu lm nas zajechali to pokazuje poziom juve na dzis .
na plus ze sie starali i pierwsza polowa wszyscy na plus potem brakował sił i umiejętności

mati4343
2 lat temu

chciałbym żeby to A. Conte znowu trenował mój Juventus, tylko szkoda że mało realne to jest

Kibic
2 lat temu

A pisaliście że ronaldo was ciągnie w dół jesteście żałości,

slavOy
2 lat temu

Ja nie wiem co Allegri im mówi w przerwie meczu. Znowu dobrze się ich oglądało w pierwszej połowie i koniec. Co mecz ligowy to samo.

Bart985
2 lat temu

Taka ciekawostka:
pierwsze cztery mecze Conte – 4:1 Parma, 1:0 Siena, 1:1 Bologna, 1:1 Catania – 8 punktów/+4 gole (2 miejsce w lidze)
pierwsze cztery mecze Allegriego 1.0 – 1:0 Chievo, 2:0 Udinese, 1:0 Milan, 3:0 Cesena –12/+7 (1)
pierwsze cztery mecze Sarriego – 1:0 Parma, 4:3 Napoli, 0:0 Fiorentina, 2:1 Hellas – 10/+3 (2)
pierwsze cztery mecze Pirlo – 3:0 Sampdoria, 2:2 Roma, 1:1 Crotone, 1:1 Hellas – 6/+3 (5)
***
pierwsze cztery mecze Allegriego 2.0 – 2:2 Udinese, 0:1 Empoli, 1:2 Napoli. 1:1 Milan – 2/-2 (18)

A na dokładkę pierwsze cztery mecze Ranieriego po powrocie do SA - 5:1 Livorino, 3:2 Cagliari, 0:1 Udinese, 2:2 Roma - 7/+4 (6)
.
.
.
Jak cudownie teraz brzmi porada Wspaniałego Maksa dla Cudownego Właściciela klubu - sprzedaj tego Ronaldo, on blokuje rozwój zespołu.

No po prostu jak w Korei. Tej z północy, gdyby jakiś psychofan MA nie załapał.

nedved
2 lat temu

Nie wiem, czy oni są jeszcze tak zaorani po Euro, ewidentnie brakuje mocy na 90 minut. Pierwsza połowa świetna, jak za starych dobrych lat. Sandro pokazuje, by jeszcze się go nie pozbywać, waleczny i techniczny Dybala, maestro Kielon. Allegriego za ten mecz nie winię, widział, że puchną to zmieniał po kolei, niestety obecni nie mieli już tyle pary, by kreować akcje następcom i jakościowo to siadło. Równie bardzo jak strata punktów boli satysfakcja szmaciarskiego Rebicia. Na pocieszenie remis Lacio, klęska Romy, choć mogliśmy mieć już "tylko" -6 do czołówki (nie liczę Napoli, które może mieć komplet , bo jeszcze nie grało).

2 lat temu

Słabo. Nie oglądałem, ale to było do przewidzenia że nie wygramy 1:0 z wymagającym przeciwnikiem.
Cóż... Always look at the bright side of life: mamy 50% więcej punktów, niż zakładałem że będziemy mieli po 4 kolejkach 😉

mjecho
2 lat temu

Pełne DNA dzisiejszego Juve. Allegri powinien dostać zakaz wchodzenia do szatni w przerwie meczu. Beton jest trenerem jednej połowy. Potrzebujemy trenera kompletnego, albo Allegriego na jedną połowę i pół etatu, a na drugą połowę i pół etatu kolejnego trenera. Było sporo pozytywów w pierwszej połowie, ale ostatecznie liczy się wynik. Witamy w strefie spadkowej.

P.S. Dobrze, że jest obowiązek noszenia maseczek, bo działacze mogą ukryć twarze.

GonzaloPiguONE
2 lat temu

Jak to jest, że ci piłkarze potrafią zagrać fajną piłkę w pierwszej połowie, a w drugiej nie potrafią zagrać nic sensownego i zazwyczaj oddają inicjatywę? Nie ważne czy to Empoli, czy AC Milan... gdzie leży problem?

Jesteśmy w strefie spadkowej, mecz ze Spezią w tygodniu jest o sześć punktów.

mati4343
2 lat temu

Nie jest dobrze tak się ta drużyna nie zbuduje...

Skiner2000
2 lat temu

NIEDOSYT... Faktycznie te drugie połowy w naszym wykonaniu są conajmiej kiepskie. Rabiot zawalił mecz....

Mateys
2 lat temu

Utrzymamy się w tym sezonie?

mjecho
2 lat temu

"Juventus – Milan : (1:0)"

Tytuł artykułu co najmniej życzeniowy.

Danielpiero
2 lat temu

Rabiot- sprzedać oddać czy cokolwiek, byle zapomnieć o nim jak najszybciej. Nawet Dybala w defensywie gra milion razy lepiej.

2 lat temu

zachowanie Rabiota przy rożnym.. kryminał