“Nie wierzę, że zespół pokroju Juve ma którąś formację słabszą”

Przy okazji zbliżającej się potyczki Juventusu z Sampdorią TuttoJuve przeprowadziło rozmowę z byłym zawodnikiem obu drużyn, Marco Marchionnim, który od niedawna prowadzi grającą w serie D Novarę.

Po wielu latach wracasz do Piemontu, jak Ci się wiedzie w Novarze?

“Wszystko świetnie się układa, wygraliśmy oba mecze w Pucharze Włoch i zremisowaliśmy pierwszy mecz ligowy. To dla mnie zupełnie nowa rzeczywistość, pusta kartka do zapisania. To wielkie wyzwanie i wszystko będzie zależało tylko od nas”.

Co Cię skłoniło, po doświadczeniu w Foggii, do przyjęcia ławki z niższej półki?

“Klasa klubu, możliwość doprowadzenia go tam, gdzie zasługuje. Taka jest ambicja, celem jest wywalczenie od razu awansu. Oczywiście będzie ciężko, ale mamy dobre warunki, żeby dobrze wypaść”.

Novara i Turyn są oddalone od siebie o około sto kilometrów, co sądzisz o Juve?

“Ligowy start nie był powyżej oczekiwań, ale Juve pozostaje Juve. Czasami te trudne początki mogą pomóc w rozwoju grupy i aklimatyzacji nowych graczy. Allegri jest bardzo dobrym trenerem, jestem pewien, że przy pracy i odpowiednim antidotum będzie w stanie przywrócić klub do miejsca, na które zasługuje”.

Czy Allegri jest odpowiednią osobą do poradzenia sobie z trochę skomplikowanym okresem?

“To nie jest kwestia odpowiedni czy nieodpowiedni. Allegri pokazał, że jest świetnym trenerem i przywróci Juve do właściwego mu poziomu. Często czytam porównania obecnej sytuacji do tej sprzed pięciu lat, ale wtedy piłkarze byli po znaczącym okresie pracy z Conte i byli inni. Trzeba dać czas, aby wprowadzone zmiany zaczęły dobrze funkcjonować, tabela nie jest w tej chwili korzystna. Jestem jednak dobrej myśli”.

Juve będzie musiało znaleźć nowych liderów na boisku, jak duży wpływ mogą mieć doświadczeni gracze jak Bonucci, Chiellini czy Dybala?

“Muszą mieć wpływ, ale wiadomo, że i dla nich czas płynie nieubłaganie. Wiadomo, że siedem lat temu byli młodsi, dlatego Allegri będzie musiał dobrze odtworzyć chemię między chłopakami, aby znów wygrywać. Kiedy nazywasz się Juve, nie możesz zrobić nic innego”.

Wcześniej powiedziałeś, że piłkarze sprzed pięciu lat byli inni niż teraz, ale czy Juve może jeszcze mieć taką passę, żeby odrobić straty w lidze?

“To nie nadzieja, Juve od zawsze jest zobowiązane do wygrywania każdego meczu. Teraz trzeba nadrobić te pogubione punkty. Są warunki, żeby to zrobić. Myślę, że aktualni zawodnicy mają świetną jakość. Wnioski mogą wyciągnąć tylko ci, którzy pracują wewnątrz, więc Allegri i jego sztab będą musieli znaleźć odpowiednie rozwiązania, aby przejść przez ten okres”.

Stawiamy wiec jedno euro na ostateczną wygraną Bianconerich?

“Postawmy nawet więcej niż euro. Nie sposób nie myśleć o Juventusie na szczycie na koniec sezonu. Podstawy są, piłkarze też – nawet jeśli nie są w pełni formy – a Allegri wie, jak tam wrócić. Rywale są mniej więcej wszyscy na tym samym poziomie, Juve będzie musiało wygrać bezpośrednie konfrontacje i być jak walec. To będzie fundamentalne”.

Czy Locatelli jest odpowiednim zawodnikiem do podniesienia poziomu formacji uważanej za najsłabszą w drużynie?

“Nie wierzę, że zespół pokroju Juve ma którąś formację słabszą, taki dyskurs jest według mnie błędny, inaczej nie możemy mówić w kontekście topowego klubu. Natomiast w środku pola pojawił się taki zawodnik jak Locatelli, który jest graczem na poziomie kadry narodowej i z pomocą sztabu i trenera stanie się jeszcze silniejszy”.

Silny czy nie silny, środek pola od jakiegoś czasu się zacina.

“Zacina się z powodu gospodarowania zespołem, a nie tylko z winy samej formacji. Środek pola balansuje atak i obronę, jeśli z przodu nie ma filtra, a z tyłu nie ma osłony, cierpi. Może pojawić się myśl, że formacja ma kłopoty, ale jednocześnie to zespół stwarza ten problem. Wierzę, że Allegri jest odpowiednią osobą do zbalansowania drużyny, bo jeśli grasz dla Juve, musisz być mocny”.

Jaka będzie konfrontacja z Sampą?

“Sampdoria w ostatnich latach zawsze budowała bardzo dobre drużyny, ale to normalne, że jeśli Juve zagra jak Juve to oni będą dyktować warunki. Z drugiej strony, jeśli Liguryjczycy zagrają perfekcyjnie, mogą nawet sięgnąć po trzy punkty. W środę końcowy rezultat był korzystny, choć trochę wymęczony. Na pewno jest co poprawiać, ale jeśli zagrają tak, jak potrafią, to będą mieć mniej problemów. Kiedy powróci entuzjazm i pewność siebie, Bianconeri wrócą na właściwe tory”.

Wyjazd na Juventus-Inter!

Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
oceniany
najnowszy najstarszy
Informacja zwrotna
Zobacz wszystkie komentarze

3 lat temu

Płacimy za eksperymenty z Sarrim, a tym bardziej z Pirlo.... Allegri to nie magik. Teraz potrzeba czasu aby to wszystko sensownie poukładać. Scudetto jest nieosiągalne, lecz myślę, że Max na tyle ogarnie drużynę w trakcie sezonu, że powalczymy realnie o występ w przyszłorocznej LM. Może i marzenia, ale nic więcej nie pozostaje. FORZA JUVE!!!!

3 lat temu

Wcześniej myślałem że jak wróci Max to wszystko poukłada, że nasi zawodnicy będą się przy nim rozwijać i błyszczeć lecz te wszystkie marzenia okazały się złudne i powrót Maxa był błędem. Szkoda że Cris odszedł bo teraz widać jak słabi jesteśmy bez niego w ataku

JuraGD
JuraGD(@juragd)
3 lat temu

To uwierz, bo obecny Juventus jest tylko z nazwy. #FJ!

3 lat temu

Nie wierzę, że zespół pokroju Juve ma którąś formację słabszą”--- ma trenera

Lub zaloguj się za pomocą: