Katastrofalna obrona
W pierwszych 6 meczach obecnego sezonu Serie A Juventus stracił aż 10 bramek. To niepokojące informacje szczególnie dla drużyny, która swoje zwycięstwa opierała najczęściej na żelaznej defensywie. Tematowi postanowiło przyjrzeć się IlBianconero.
Ostatni raz czyste konto Bianconeri zachowali 2 marca tego roku przeciwko Spezii (3:0). W najbliższą sobotę z Torino minie dokładnie 7 miesięcy od tamtego wydarzenia. Jeśli Wojciech Szczęsny nie zdoła zachować czystego konta, Juventus wyrówna niechlubny rekord z 1955 r., kiedy Stara Dama traciła bramkę w 21 kolejnych ligowych meczach.
Zaskakujące jest to, że obrona nie odzyskała stabilności nawet z Allegrim, który zawsze miał umiejętność tworzenia drużyn, które może nie grają piękne, ale z pewnością solidnie, konkretne, prawie nie do przebicia. Wpływ na słabe wyniki ma również druga linia, która nie wspiera defensorów w wystarczający sposób. Widać więc, że problemy Andrei Pirlo nie wynikały tylko z braku doświadczenia na ławce trenerskiej.
Nierówną formę prezentuje Wojciech Szczęsny. Polak zawinił przy obu bramkach z Udinese, a także przy pierwszym trafieniu z Napoli. Później jednak zaczął odzyskiwać błysk, czego potwierdzeniem była kapitalna interwencja w ostatnich minutach z Milanem.
Kibice mieli z pewnością większe oczekiwania co do Matthijsa de Ligta, który w Ajaksie prezentował się dużo lepiej. Holender kosztował Starą Damę aż 85,5 miliona euro, przez co przybył do klubu z ogromną presją w bardzo młodym wieku. Allegri bronił go w wywiadach i prosił wszystkich o cierpliwość.
Popularny Max ufa cały czas Giorgio Chielliniemu i Leonardo Bonucciemu. Pierwszy z nich jest już jednak u schyłku kariery, co oznacza udział już tylko w wybranych meczach. Zdrowie zaczęło opuszczać kapitana Juve już kilka sezonów wcześniej. Bonucci skończy w przyszłym roku 35 lat i również w jego przypadku należy rozglądać się już za następcą.
Allegri drugi Brzęczek - dno.
Prawda jest taka, że trzeba przebudowywać skład. Obronę też trzeba modyfikować powoli bo zaraz Chiellini czy Bonu będą się żegnać. Osobiście liczę na przyjście Romagniollego z Milanu, za darmo, w wakacje 2021 r., kiedy skończy mu się kontrakt z Milanem. Ten zawodnik powinien u nas wskoczyć na wyższy poziom, przy Allegrim. Wtedy para De Lig - Romek będzie nas cieszyć długim stażem gry. Liderzy defensywy są bardzo wiekowi - Danilo, Sandro pod trzydzieści, Cuadrado, Bonu i Chiello już zdrowo po.
Kto wymagał do Matthijasa więcej? Ostatnio pojawia się jakiś bzdurny trend i szukanie winnych wśród wszystkich, nawet najlepszych. Matt, Kulu, Chiesa, Kean tutaj nie ma wątpliwości, że oni są już <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡° )> Artur, Ramsey czy Rabiot nie zaprezentowali tego poziomu nawet przez chwilę. W ten sposób straciliśmy wartościowych graczy jak Demiral, Spinazzola czy Cancelo. Zachciało się Dżeko, a Mandżu kończy karierę. Berna gra swoje, ale wszyscy już z tradycji mi dokuczaja w komentarzach. Podobnie z Rodrigo. Mamy w drużynie kilku zawodników poniżej oczekiwań, co gorsze nie przydatnych (kiedyś byli słabsi, ale wchodząc do gry robili co mogli), ale nagonka u nas przypomina tą z ManU.
Czy tutaj trzeba psychologa dla Allegriego zatrudnić? Niech policzy ile Bonus i Chiellini mają razem lat i się zastanowi kto ma za kogo biegać w tym duecie? Jeśli nie obroncy to może ktoś z pomocy?